Funkcjonowanie psychologiczne kobiet współuzależnionych pół roku po terapii
Katarzyna Kurza
Czasopismo: Terapia Uzależnienia i Współuzależnienia
Numer: 4, 19
Jednym z głównych celów programu badawczego APETOW (Analiza Efektów i Terapii Osób Współuzależnionych) jest weryfikacja efektów oddziaływań terapeutycznych stosowanych wobec osób współuzależnionych. Uznaliśmy przy tym za istotne funkcjonowanie pacjentek nie tylko bezpośrednio po zakończeniu terapii, ale również w okresie późniejszym.
W dotychczasowych analizach koncentrowaliśmy się na wynikach pierwszego - realizowanego przy przyjęciu na terapię - etapu badania. Zebraliśmy ponadto materiał empiryczny pozwalający na opis efektów trzymiesięcznego podstawowego programu terapii współuzależnienia (TUW 4/2000). Niniejsze opracowanie dotyczy zmian zachodzących w funkcjonowaniu psychologicznym współuzależnionych kobiet pod wpływem terapii i utrzymujących się w okresie 6 miesięcy po jej zakończeniu. Zaprezentowane tu dane należy traktować z pewną ostrożnością ze względu na małą liczność badanej grupy (53 osoby).
Badanie zostało zrealizowane metodą pocztową pół roku po zakończeniu terapii przez osoby badane (pomiar 3). Uwzględnione zostały wyniki pomiarów przeprowadzonych przy rozpoczynaniu (pomiar 1) i zakończeniu leczenia (pomiar 2).
Najliczniejszą kategorię wiekową stanowiły kobiety, które w momencie rozpoczynania terapii miały od 46 do 50 lat (33%). Pół roku po zakończeniu leczenia znacząca większość badanych pozostawała w związku małżeńskim. Niektóre z nich nie były jednak już związane z alkoholikiem, ale z nowym partnerem. Warto też zauważyć, że w odniesieniu do całej badanej grupy współuzależnionych rozpoczynających terapię, wśród tych osób badanych wyższy jest odsetek kobiet w separacji lub rozwiedzionych (25% i 18% w całej grupie).
Kobiety, które ukończyły terapię współuzależnienia i pół roku później odesłały kolejną ankietę najczęściej posiadały wykształcenie średnie. Równie często jak zasadniczą szkołę zawodową kończyły studia wyższe (po 21%).
Większość badanych, które wzięły udział w trzecim pomiarze pracowało na etacie. W porównaniu z całą grupą rozpoczynająca terapię odsetek ten jest wyższy o 9 % (odpowiednio 53 i 62%). Jednocześnie źródeł stałego dochodu nie posiadała co dziesiąta badana (w całej grupie rozpoczynających - 22%), co wskazuje też na większą niezależność finansową kobiet, z którymi udało się nawiązać kontakt pół roku po zakończeniu przez nie terapii.
Ponad połowa (58%) kobiet, które odpowiedziały na kontakt zamieszkiwała w dużym, ponad stutysięcznym mieście.
Pozytywne zmiany zachowania, jakie odnotowano u kobiet kończących podstawowy program terapii współuzależnienia budziły pewne wątpliwości. Z jednej strony, nie było pewne, czy uzyskane wyniki odzwierciedlają realne doświadczenia badanych kobiet. Z drugiej strony, pozostawała obawa, że - w przypadku rzeczywistej zmiany - efekt terapeutyczny może być krótkotrwały.
Okazało się jednak, że wcześniejsze zmiany utrzymują się pół roku po terapii. Co prawda, osoby badane uzyskały w kwestionariuszu Behawioralne Aspekty Współuzależnienia nieco wyższe wyniki w pomiarze przeprowadzonym 6 miesięcy po terapii niż bezpośrednio po jej zakończeniu, jednak różnice te nie są istotne statystycznie (Wykres 1). Wskazuje to, iż konstruktywne zachowania, jakich kobiety związane z alkoholikami nauczyły się uczestnicząc w programach terapeutycznych, utrwaliły się.
Wyniki uzyskane w pomiarach dokonywanych po zakończeniu terapii mówią o tym, iż kobiety związane z alkoholikami wyzbyły się zachowań, które stanowiły o szkodliwym przystosowaniu do niszczącej sytuacji. Osoby badane nie podporządkowują już własnego życia mężczyźnie i jego problemom, jak to robiły przed terapią. Stały się one bardziej niezależne, zwłaszcza od choroby partnera.
Pozytywne efekty osiągnięte w wyniku pracy terapeutycznej utrzymały się również w zakresie sfery poznawczej.
Warto zauważyć, że badana grupa stała się bardziej jednolita pod względem przekonań na temat małżeństwa, rodziny, relacji między kobietą i mężczyzną, własnej osoby etc.
Wyniki uzyskane w trzecim pomiarze wskazują, że przekonania, jakie posiadają badane kobiety mają niewielki udział (lub nie mają go wcale) we wzmacnianiu poczucia bezradności, lęku przed zmianą oraz w nasileniu tendencji autodestrukcyjnych. Osoby te podejmują poszukiwania konstruktywnych rozwiązań. Jednocześnie widzą siebie w korzystnym świetle i są przekonane zarówno o własnym prawie do samoobrony, jak i poszukiwania pomocy poza rodziną. Można powiedzieć również, że kobiety te przestały wierzyć w możliwość cudownej poprawy sytuacji.
Pół roku po terapii utrzymywały się również pozytywne efekty dotyczące funkcjonowania emocjonalnego kobiet współuzależnionych.
Zmiany, jakie zaszły w tym obszarze od czasu zakończenia terapii, aczkolwiek niewielkie, mówią o większej stabilności emocjonalnej tej grupy.
Kobiety badane pół roku po terapii doświadczają znacznie więcej przyjemnych niż przykrych emocji. Można powiedzieć, że nauczyły się one cieszyć z życia, za czym mogą stać rozmaite przyczyny. Może być to kwestią doświadczania, a następnie przewartościowania, zobaczenia w innym świetle tych samych sytuacji. Z drugiej strony, w życiu byłych pacjentek mogły zajść na tyle duże zmiany zewnętrzne, iż funkcjonując w innym środowisku społecznym, mają one nowe doświadczenia, przynoszące przyjemne stany emocjonalne.
Niski poziom negatywnych emocji potwierdzają wyniki stwierdzające niewielkie nasilenie poziomu lęku i gniewu u kobiet badanych bezpośrednio po zakończeniu, jak i pół roku po terapii.
W okresie pół roku po ukończeniu terapii utrzymał się również wysoki poziom poczucia koherencji, rozumianego jako poczucie wewnętrznej harmonii i mocy sprawczej.
Uzyskane wyniki mówią o tym, że badane kobiety postrzegają napływające bodźce i informacje jako uporządkowane, spójne, jasne i wytłumaczalne. Jednocześnie spodziewają się, że sytuacje, jakie pojawią się w przyszłości będą przewidywalne albo co najmniej w jakiś sposób zrozumiałe. Różnego typu wydarzenia życiowe stały się w ich przekonaniu doświadczeniami, z którymi mogą sobie one poradzić.
Najniższy wynik odnosił się do poczucia sensowności, związanego z motywacją. Jest on jednak na tyle wysoki, by można było powiedzieć, że osoby badane postrzegają pewne dziedziny życia jako ważne i warte zaangażowania i wysiłku.
Wysoki wskaźnik poczucia koherencji- zarówno bezpośrednio po ukończeniu terapii, jak i pół roku później - wskazuje na stabilność wzorca postrzegania świata badanych osób. Ponadto, porównując poziom poczucia koherencji tych kobiet z wynikami uzyskiwanymi przez inne grupy (Tabela 1), widać wyraźnie, że jest on charakterystyczny dla osób zdrowych.
Tabela 1. Zestawienie wyników badań z zastosowaniem kwestionariusza SOC-29
Grupa | Poczucie koherencji - średnia |
Kobiety z zespołem depresyjnym (Warszawa) | 99 |
Pacjenci z zaburzeniami nerwicowymi (Warszawa) | 102 |
Pacjentki z zaburzeniami nerwicowymi (Warszawa) | 109 |
DDA przed terapią | 111 |
Kobiety współuzależnione przed terapią | 117 |
Robotnicy fabryczni stanu Nowy Jork | 133 |
Studenci amerykańscy | 133 |
Próba reprezentatywna mieszkańców Izraela | 136 |
Grupa kontrolna zdrowych mężczyzn (Warszawa) | 136 |
Kobiety współuzależnione po terapii | 138 |
Grupa kontrolna zdrowych kobiet (Warszawa) | 139 |
Kobiety współuzależnione pół roku po terapii | 140 |
Amerykańscy magistranci psychologii | 140 |
Słuchaczki SPP | 143 |
Pracownicy służby zdrowia w Edmonton | 149 |
Studenci szkoły oficerskiej w Izraelu | 160 |
Uzyskane wyniki wskazują na dobrą ogólną kondycję psychiczną kobiet w sześć miesięcy po zakończeniu terapii współuzależnienia. Mają one poczucie siły, odczuwają chęć realizowania interesujących je rzeczy i wzbogacania swojego życia. Są przekonane, że dysponują umiejętnościami życiowymi przydatnymi w realizacji ustanowionych celów, ale także dostrzegają możliwości stałego uczenia się nowych rzeczy, w tym również nabywania zdolności radzenia sobie z obciążającymi stanami emocjonalnymi, stresami i problemami.
Osoby uczestniczące w trzecim pomiarze rozumieją przebieg swojego życia, posiadają praktyczną orientację potrzebną do działania w codziennych sytuacjach. Są przekonane, że mają wpływ na własne życie, że są jego autorkami i zachowują nad nim kontrolę. Towarzyszy im też silne poczucie zaufania do siebie, jak i wzrastające poczucie samoakceptacji. Wykazują przy tym inicjatywę i gotowość do mobilizowania energii w obliczu problemów i trudności. Kobiety te postrzegają siebie jako niezależne, samodzielne, zdolne do radzenia sobie ze swoimi problemami bez pomocy i wsparcia z zewnątrz. Jednocześnie żywią one nadzieję na lepszą przyszłość i wierzą w możliwość zmian i w skuteczność swoich wysiłków.
Mimo tak korzystnego obrazu funkcjonowania psychologicznego kobiet w pół roku po zakończeniu terapii współuzależnienia pozostaje cień wątpliwości. Wyniki te należałoby potraktować z pewną ostrożnością z uwagi na rodzaj zaburzeń, z jakimi osoby te zgłosiły się na leczenie. Można bowiem interpretować tego typu dane równie dobrze jak objaw zdrowia psychicznego - jako działanie mechanizmów współuzależnienia. Wydaje się jednak, że mamy do czynienia z rzeczywistą pozytywną zmianą - świadczą o tym wyniki odnoszące się zarówno do obszaru przekonań, jak i emocji.
Ponadto warto zauważyć, że niektóre wymiary kondycji psychicznej zmieniały się nadal w okresie po zakończeniu terapii. Badane kobiety przede wszystkim w większym stopniu są zdecydowane stawiać czoło trudnościom, jakie napotykają i są przekonane, że potrafią je przezwyciężyć. Sugeruje to, iż wydarzenia zewnętrzne, jakie miały miejsce po rozstaniu się pacjentek z placówką prawdopodobnie przyczyniły się do tego, że nabrały one przekonania o własnej mocy sprawczej.
Zmiany, jakie zaszły w zakresie objawów psychopatologicznych w ciągu pół roku po zakończeniu terapii przez osoby badane dotyczyły niemal wszystkich wymiarów (Wykres 2), jednak są to różnice nieistotne statystycznie.
Najwyraźniej obniżył się poziom nasilenia myślenia paranoidalnego, co oznacza mniejsze poczucie wyobcowania i bycia wykorzystywaną oraz mniejszą podejrzliwość. Stwierdziliśmy też obniżenie poziomu nasilenia objawów depresyjnych i lękowych. Ich niski poziom jest tu o tyle istotny, iż symptomy te traktowane są jako zaburzenia typowe dla współuzależnienia, a więc oznacza on stopniową stabilizację stanu emocjonalnego badanych osób.
Natomiast nieco podwyższyły się wskaźniki określające poziom nadwrażliwości interpersonalnej i somatyzacji. Nie świadczą one jednak o dużym nasileniu tego typu zaburzeń. Mówią jedynie o nieco niższym - w odniesieniu do momentu kończenia terapii - poczuciu własnej wartości, zwłaszcza w relacjach z innymi ludźmi oraz o pewnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu fizycznym organizmu (objawy związane z mięśniem sercowym, żołądkiem, układem oddechowym, bóle pleców, głowy i mięśni).
Warto też zauważyć, iż wyniki, jakie osiągnęły kobiety, które uczestniczyły w terapii współuzależnienia wskazują na funkcjonowanie psychologiczne zbliżone do funkcjonowania charakterystycznego dla osób zdrowych.
Korzystna zmian dokonała się również w zakresie poziomu współuzależnienia definiowanego jako dysfunkcyjny wzór relacji z innymi ludźmi, charakteryzujący się skrajnym skoncentrowaniem na innych, nieumiejętnością wyrażania emocji i poczuciu własnej wartości, będącym pochodną związków z innymi ludźmi.
Można powiedzieć, że badane kobiety mają przede wszystkim problemy z asertywnością - trudno im odmawiać, mają trudności z podejmowaniem decyzji i przyjmowaniem komplementów bez zażenowania. Niektóre informacje wskazują na samoświadomość badanych co do tego, że więcej inwestują w związek niż partner, często zaniedbując własne potrzeby. Nie oznacza to jednak w tym momencie, że nadal powtarzają one tego typu wzorce postępowania; są one raczej po prostu zdolne do refleksji na ten temat.
Wyniki pochodzące z kolejnych pomiarów dokonywanych w ramach programu APETOW pokazują proces zmiany, jaki dokonuje się w kobietach związanych z osobami uzależnionymi od alkoholu pod wpływem uczestnictwa w terapii.
W pierwszej fazie badania można mówić o współuzależnieniu i o kobietach współuzależnionych. Wskazuje na to ogólny stan zdrowia psychicznego osób zgłaszających się na terapię. W dużej mierze jest on skutkiem posługiwania się przez nie systemem destrukcyjnych schematów poznawczych, realizowanych jako powtarzające się, choć bezskuteczne zachowania.
Wyniki drugiego etapu badania, a więc dotyczące kobiet, które ukończyły terapię współuzależnienia pokazują grupę osób o zgoła odmiennych cechach, do której termin "współuzależnienie" nie ma już odniesienia. Kobiety te przede wszystkim charakteryzuje stabilny stan emocjonalny z przewagą pozytywnych emocji. W okresie pół roku po terapii utrzymał się u nich również niski poziom lęku, depresji i tendencji kompulsywnych (tzn. tendencji do przymusowych myśli i czynności).
Ponadto, osoby uczestniczące w trzecim pomiarze zachowują się one w sposób bardziej niezależny od alkoholika, co oznacza, że ich postępowanie nie jest głównie reakcją na zachowania partnera. Wydaje się, że kobiety, które zgłosiły się na terapię współuzależnienia nauczyły się radzić sobie efektywnie w znanych sobie, trudnych sytuacjach związanych z uzależnieniem męża od alkoholu. Natomiast pewien problem stanowią dla nich zwyczajne kontakty międzyludzkie, w których nie są one narażone na tego typu stres.
Bardzo wyraźna zmiana dokonała się w obrazie siebie badanej grupy. Kobiety współuzależnione nabrały przede wszystkim przeświadczenia o posiadaniu umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach i o skuteczności własnych działań.
Jednocześnie można mówić o modyfikacji schematów poznawczych, które utrwalały współuzależnienie kobiet zgłaszających się na terapię. Bardziej realistyczne stało się zwłaszcza podejście osób badanych do relacji damsko - męskich i rodzinnych. Na większą uwagę zasługują przekonania dotyczące porządku świata - praw rządzących ludzkim losem, norm moralnych, celów życiowych etc. Zarówno bezpośrednio po zakończeniu terapii, jak i pół roku później badane kobiety osiągały najwyższe wyniki właśnie w tym wymiarze. Szczególnie istotne wydaje się tu być przeświadczenie, że "zasługuję na dużo więcej niż to, co mam". Można domniemywać, że są to kobiety, którym mimo wszystko trudno jest pogodzić się z własną sytuacją życiową, co wyzwala w nich nadal poczucie krzywdy. Z drugiej strony, tego typu przekonanie może powodować rozwój postawy roszczeniowej.
Zebrane w trzecim pomiarze dane pokazują, że terapia współuzależnienia przyniosła kobietom, które w niej uczestniczyły pozytywne i trwałe skutki. Co więcej, można powiedzieć, że są to osoby dobrze funkcjonujące pod względem psychologicznym.
Autorka jest socjologiem, pracownikiem Działu Badań i Informacji Naukowej Instytutu Psychologii Zdrowia
Więcej o programie badawczym APETOW