Musimy być adwokatami idei
Czasopismo: Terapia Uzależnienia i Współuzależnienia
Numer: 6
Rozmowa z Ceesem Goosem - przedstawicielem Regionalnego Biura Światowej Organizacji Zdrowia w Europie
- Rozmawiamy przy okazji piątej konferencji poświęconej rozwiązywaniu problemów alkoholowych w Europie. O czym dziś dyskutują jej uczestnicy?
- Na początku lat 90. WHO ustanowiła specjalny program, którego zadaniem jest zwrócenie uwagi, zarówno członków rządów poszczególnych krajów, jak i społeczeństw, na znaczenie rozwiązywania problemów alkoholowych dla współczesnej Europy. Europejski Plan Działań Wobec Alkoholu rekomenduje podjęcie działań ograniczających dostępność alkoholu, zwłaszcza jeśli chodzi o młodzież
i zwraca uwagę na leczenie alkoholików i ich rodzin. Jeśli chodzi o leczenie, WHO podkreśla znaczenie wczesnej diagnozy i roli podstawowej opieki zdrowotnej. W większości krajów istnieją już struktury zajmujące się wyłącznie lecznictwem odwykowym, ale niestety opieka zdrowotna czy lekarze rodzinni nie są zainteresowani zagadnieniami leczenia lub brak im kompetencji. Standardem pozostaje niestety postawa typu: to nie jest mój problem...
W wielu państwach zwłaszcza tych, które od niedawna są niepodległe, dokonuje się reorientacja spojrzenia na problemy alkoholowe. Odchodzi się od podejścia czysto farmakologicznego, medycznego w stronę psychobiospołecznego. Podkreślane jest znaczenie grup samopomocowych AA, Al-Anon oraz instytucji pozarządowych. Farmakoterapia zaś jest wspomaganiem psychoterapii, odwrotnie niż wtedy, gdy w leczeniu alkoholików dominował model medyczny. Musimy zwrócić więcej uwagi na after care, w Europie bowiem jest to jeszcze słabo rozwinięty program dalszego zdrowienia.
- Co zmienia się w Polsce?
- Byłem w Polsce wiele razy. Z informacji, które do mnie dotarły wnioskuję, iż w tej części Europy macie swoją specyfikę, choćby rozwinięty system badań dotyczących efektywności leczenia. Już 15 lat temu badania naukowe nad problemem alkoholizmu były polską specyfiką i jesteście pionierami na tym polu.
- Czy polski kierunek rozwoju może mieć znaczenie dla pozostałych krajów Europy?
- Tak. Rozmawialiśmy w gronie uczestników konferencji, iż nadszedł czas zasadniczego zwrotu w sposobie myślenia na temat waszego kraju, a mianowicie, że to Polska ma więcej do zaproponowania Europie Zachodniej niż Europa Zachodnia Polsce. To refleksja wynikająca także z obserwacji tego, co robi Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Wasze zasoby, łączenie teorii z praktyką, są do wykorzystania gdzie indziej. Pojawiają się jednak bariery językowe. Na przykład wasze pismo [TUiW - przyp. red.] jest nieosiągalne w Europie, a bardzo by się wszystkim przydało. W Polsce można już znaleźć wiele tłumaczonych materiałów. W związku z tym dobrze by było, aby wasze artykuły i czasopisma pojawiały się także w biurach Światowej Organizacji Zdrowia.
- Czy Światowej Organizacji Zdrowia znane są jakieś strategie podnoszące świadomość i kompetencje pracowników służby zdrowia?
- To bardzo długi i trudny proces. Pracujemy nad tym od piętnastu lat. Jest to projekt dotyczący współpracy podstawowej opieki zdrowotnej w zakresie lecznictwa odwykowego i badań nad problemem alkoholowym. Wiele już z tego zostało zrealizowane. Jedną z faz było rozwinięcie testu przesiewowego Audit. W tej chwili inspiruje on lekarzy do stosowania krótkiej interwencji wobec osób nadużywających alkoholu. Widać więc, że taki proces jest możliwy. Potrzeba na to jednak pieniędzy. Nie tylko na szkolenia, ale wynagrodzenia za dodatkowe czynności medyczne. W kształceniu lekarzy powinno być więcej nacisku na zagadnienia dotyczące szkód związanych z alkoholizmem.
- W Polsce na czwartym roku medycyny studenci przechodzą intensywne zajęcia w tym zakresie.
- To świetny pomysł! W Słowenii na przykład w ciągu pięciu lat studiów przeznaczono na to 90 minut zajęć.
- Wydatki są, ale jeśli ich nie poniesiemy, straty będą większe. Niestety nie dla wszystkich to jest oczywiste. Jakie są plany Biura na najbliższy okres?
- Problemy alkoholowe to nie tylko uzależnienie. Wiele osób jednak tak myśli, kojarząc problemy alkoholowe
z degradacją psychospołeczną człowieka. Podejście chorobowe jest ważne, ale musimy przekonać opinię publiczną i pokazywać jej, że nie ma takiej prostej dychotomii, podziału na alkoholików i nie-alkoholików. Jest to zjawisko negatywne i przeszkadza w rozwoju programów, o których mówiliśmy wcześniej. Potrzebujemy dobrego systemu leczenia, ale także dobrego systemu badania opinii publicznej i podnoszenia jej świadomości. Każde społeczeństwo potrzebuje narzędzi kontrolnych, jednak mechanizmy kontroli są efektywne pod warunkiem, że społeczeństwo jest przekonane co do konieczności ich istnienia. Musimy być adwokatami idei w społeczeństwie. Powinniśmy zaakceptować fakt, że zmiana świadomości nie jest możliwa w jednej chwili, że musi trwać. Dla porównania można powiedzieć o tym, co stało się z polityką wobec palenia tytoniu we Francji czy USA. Minęło kilkanaście lat zanim społeczeństwo zrozumiało problem. W Europie zaczęliśmy pracę nad zmianami postaw społecznych wobec alkoholu. Spotkamy się z ogromnym oporem opinii publicznej ponieważ wielu ludzi nie chce zrezygnować z pozytywnych efektów działania alkoholu. Poza tym to ogromny interes dla wielu firm.
- Mówimy o problemach, które nie mają granic.
- To prawda. Popatrzmy na Francję. Osamotniona w swojej polityce wobec tytoniu poniosła klęskę. Niemożliwe, aby jeden naród sam sobie z tym poradził. Mówimy o problemach całego świata. Współpraca była jednym z założeń tworzenia planu wobec alkoholu, którego zadaniem jest koordynowanie działań ogólnoeuropejskich i to w taki sposób, aby stworzyć sprzyjający klimat dla ich skutecznego rozwiązywania i żeby żaden naród, który zaczyna coś robić, nie czuł się osamotniony.
- Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiali: Ireneusz Kaczmarczyk i Krzysztof Sobieraj
Światowa Organizacja Zdrowia posiada sześć regionalnych biur na całym świecie. Biuro europejskie mieści się w Kopenhadze. Cees Goos jest psychologiem, pracuje w WHO od 15 lat. Jest odpowiedzialny za europejski program dotyczący problemów związanych z alkoholem i narkotykami. Konferencja odbyła się Warszawie w dniach 4-6 listopada.