Wychowywać to uczyć mądrze decydować
Ks. Marek Dziewiecki
Czasopismo: Terapia Uzależnienia i Współuzależnienia
Numer: 1
Promować wolność u wychowanków mogą jedynie ci wychowawcy, którzy sami osiągnęli wolność wewnętrzną, czyli ową wolność arystokratyczną, która oznacza uwolnienie się od zła i zdolność do opowiadania się po stronie dobra.
Odzyskiwanie zdolności do podejmowania racjonalnych decyzji bywa niezwykle trudne w sytuacji osób uzależnionych. Z tego względu ważnym zadaniem wszystkich wychowawców jest pomaganie wychowankom, by podejmowali dojrzałe decyzje, by wybierali to, co wartościowsze, a nie to, co łatwiejsze. Warunek takiego oddziaływania wychowawczego to ochrona wewnętrznej wolności, krytycznej świadomości, dojrzałej hierarchii wartości oraz bogactwa pragnień i aspiracji u dzieci i młodzieży.
Wychowawcy powinni chronić wolność młodego pokolenia przed filozofią doraźnej przyjemności, która prowadzi do dominacji popędów i emocji oraz do popadania w różnego rodzaju nałogi. Powinni też chronić zdolność krytycznego myślenia u dzieci i młodzieży, która jest niszczona przez iluzję łatwego szczęścia oraz inne ideologie prowadzące do życia w świecie iluzji. Trzeba też chronić mądrą hierarchię wartości, by demokracji czy tolerancji nie stawiano ponad miłością, prawdą i odpowiedzialnością. Trzeba wreszcie chronić bogactwo pragnień, aspiracji i ideałów współczesnej młodzieży przed mentalnością konsumpcyjną oraz przed sztucznymi potrzebami, które nie tylko są zbędne, ale również toksyczne, szkodliwe fizycznie, psychicznie i moralnie.
Konieczne jest ponadto stawianie wychowankom rozsądnych wymagań, uczenie dyscypliny i czujności, a także egzekwowanie naturalnych konsekwencji wtedy, gdy młodzi podejmują błędne decyzje. Bowiem tylko tak można przejść od wolności demokratycznej, zewnętrznej (równe prawa i wolności obywatelskie) do wolności arystokratycznej, wewnętrznej, która oznacza, że człowiek staje się panem samego siebie, że potrafi zapanować nad naciskami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Tę wolność można nazwać wolnością arystokratyczną, gdyż okazuje się, że w naszych czasach osiągają ją raczej nieliczni ludzie. Tymczasem bez tej wolności, wolność demokratyczna traci wszelki sens. Co gorsza, staje się groźna, gdyż ułatwia wewnętrznie zniewolonym ludziom błędne korzystanie ze swobody. Dopiero wolność wewnętrzna staje się wyrazem godności i dojrzałości człowieka.
Promować wolność u wychowanków mogą jedynie ci wychowawcy, którzy sami osiągnęli wolność wewnętrzną, czyli ową wolność arystokratyczną, która oznacza uwolnienie od zła i zdolność do opowiadania się po stronie dobra. Młodzi ludzie mogą uczyć się wolności tylko wtedy, kiedy żyją wśród dorosłych, którzy w dojrzały sposób posługują się własną wolnością. Tacy dorośli mają - jako wychowawcy - mentalność zwycięzcy, czyli dysponują wewnętrzną odwagą, by proponować młodemu pokoleniu kroczenie optymalną drogą życia. Nie zadawalają się coraz modniejszą wśród pedagogów i profilkatyków mentalnością "harm reduction" (redukowanie strat), ale czują się ludźmi szczęśliwymi, a jednocześnie promieniują nadzieją i wiarą, że wielu wychowanków skorzysta z optymalnej drogi życia, którą oni wskazują własnym postępowaniem. Tak rozumiana wychowawcza mentalność zwycięzcy ułatwia wychowankom dojrzałe korzystanie z ludzkiej wolności, czyli opowiadanie się po stronie prawdy i miłości.
Autor jest prodziekanem Wydziału Teologicznego UKSW w Radomiu, psychologiem i duszpasterzem, dyrektorem telefonu zaufania "Linia Braterskich Serc",
autorem publikacji z zakresu profilaktyk ii terapii uzależnień oraz psychologii wychowawczej.