Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Na rzecz ofiar przestępstw

Jerzy Bukała

Rok: 2006
Czasopismo: Świat Problemów
Numer: 2/157

W Polsce działania na rzecz ofiar przestępstw podjęto stosunkowo niedawno. Dopiero w ostatnich latach powstał autentyczny "ruch ofiar", będący reakcją
na krzywdę oraz na niedoskonałości obowiązującego prawa. Możemy z satysfakcją odnotować w ciągu ostatnich pięciu lat znaczny postęp w kształtowaniu pozycji ofiary w procesie karnym: zepchnięta dotąd na zdecydowanie dalszy plan, zaczyna zdobywać lepszą pozycję, a jej prawa w Polsce są w coraz większym stopniu uznawane i lepiej przestrzegane.

Na rozwój działań na rzecz ofiar wpłynęły zwłaszcza dwa czynniki:
- powstawanie i głośna aktywność organizacji pozarządowych wspierających ofiary oraz
- reformowanie polskiego prawa w związku z koniecznością jego dostosowania do wymogów europejskich.
Można więc w tych działaniach wyróżnić dwa nurty: wspieranie konkretnych ofiar, zwłaszcza ofiar przemocy domowej, oraz przekształcanie regulacji prawnych celem ich ukierunkowania nie tylko na sprawców (karanie), lecz także na ofiary (pomoc). Jak dotąd najbardziej kompleksowo został rozwinięty system wspierania ofiar przemocy domowej, do którego została ustawowo włączona Policja oraz pomoc społeczna.
Jednak nawet najlepsze przepisy i dobrze przygotowani pracownicy organów postępowania karnego nie zwalczą przemocy w rodzinie, zwłaszcza że ma ona olbrzymie rozmiary. Do tego potrzebna jest wszechstronna koncepcja walki z tym zjawiskiem. Konieczne jest wprowadzenie zmian strukturalnych na szczeblu lokalnym i ogólnokrajowym zarówno w praktyce policyjnej i sądowniczej, jak i urzędów czy organizacji zajmujących się problemem przemocy w rodzinie. Musi być też tworzony wokół niej społeczny klimat potępienia i dezaprobaty.
Przemocy uczono się w rodzinach, w środowisku i z mediów. I będzie można ten nawyk wykorzenić tylko wtedy, gdy rodzice, wychowawcy, nauczyciele oraz media będą wskazywać metody rozwiązywania konfliktów bez przemocy. Liczba osób pokrzywdzonych przestępstwem w Polsce od kilku lat, a ściślej od 1998 roku, przekracza milion rocznie. Stanowią one olbrzymi potencjał społeczny, który mógłby być czynnikiem decydującym o poprawie bezpieczeństwa, zmniejszeniu strachu przed przestępczością oraz złagodzeniu krzywd doznanych przez ofiary przestępstw.
Jednak zanim będzie można z tego potencjału korzystać, najpierw trzeba tym osobom pomóc - przedsięwziąć środki chroniące przed dalszą wiktymizacją, zaoferować wsparcie społeczeństwa. Taki właśnie był zamysł Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Aby nadać podejmowanym działaniom charakter tworzenia systemu, a nie doraźnych jednostkowych przedsięwzięć, 12 lipca 2000 roku powołane zostało do życia Świętokrzyskie Stowarzyszenie Pomocy Ofiarom Przestępstw. Jego członkami w 60% są policjanci, ale także prokurator, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Urząd Marszałkowski, studenci, duchowni. Wśród głównych przedsięwzięć podejmowanych przez stowarzyszenie są:
- szkolenia wolontariuszy;
- nawiązanie współpracy z Weissem Ring - 70-tysięczną organizacją pomocową w Niemczech, zaproszenie jej przedstawicieli do Kielc, wspólne szkolenia;
- Liga Blokersów (turniej piłki nożnej), organizowana przez cztery kolejne lata;
- kilkanaście kursów samoobrony kobiet;
- kwesty w Parku Miejskim i na ul. Sienkiewicza (zebrano 2000 zł na potrzeby Schroniska dla Ofiar Przemocy);
- organizowanie programów profilaktycznych dla Domu Dziecka nr 3, obecnie Dobrej Chaty;
- wydawanie broszur i ulotek o szkodliwości używania narkotyków i alkoholu;
- prowadzenie Punktu Konsultacyjnego Pomocy Ofiarom Przestępstw;
- pozyskiwanie funduszy od Świętokrzyskiego Stowarzyszenia "Wspólnie Pomagamy" (pomagającego ofiarom wypadków komunikacyjnych, przestępstw, przemocy w rodzinie), którymi wspomogliśmy Dom Samotnej Matki z Dzieckiem, a w dziewięciu przypadkach została udzielona indywidualna pomoc finansowa (w sumie 3000 złotych).
Szczególną rolę w działalności naszego stowarzyszenia spełnia punkt konsultacyjny dla ofiar przestępstw, który działa od sześciu lat i udzielił porad oraz pomocy dla ponad tysiąca osób. Okazało się, że około 80% porad, po jakie ludzie zwracają się do punktu, dotyczy właśnie przemocy w rodzinie. I nie ulega wątpliwości, że większość tych przypadków to akty przemocy związane z nadużywaniem alkoholu. W naszym punkcie dyżurują osoby różnych profesji, co pozwala na rozwinięcie szerokiej oferty pomocy.
Po wielu latach praktyki i zbierania doświadczeń z działalności punktu można zaryzykować stwierdzenie, iż podstawową bolączką jest to, że ofiary nie umieją szukać pomocy, a kiedy ją znajdą, z różnych powodów nie potrafią z niej korzystać.
W pierwszej fazie kontaktu ofiary z punktem konsultacyjnym niebagatelną rolę pełni zapewnienie komfortu w postaci możliwości uzyskania porady poza budynkiem Policji czy prokuratury. Z drugiej strony zgłaszające się osoby mają świadomość, że to właśnie policjant i prokurator najlepiej znają procedury, potrafią wskazać drogę do ukarania oprawcy czy przerwania ciągu przemocy. Nasze stowarzyszenie robi wszystko, aby sprostać tym oczekiwaniom. Punkt konsultacyjny został ulokowany poza siedzibą jednostki Policji, a pracujący w nim policjanci - najczęściej dzielnicowi - potrafią podczas udzielania pomocy czy porady widzieć po drugiej stronie człowieka, a nie kolejny numer w rejestrze spraw. Nie patrzą na ofiary przez pryzmat procedury, lecz wskazują ścieżki wiodące do rozwiązania problemu. Często okazuje się, że ofiary najpierw chcą być tylko wysłuchane i dopiero spełnienie tego warunku ośmiela je do dalszych kroków. Niejednokrotnie dowiadujemy się, że kobiety z małych miejscowości nie mają odwagi zwrócić się o pomoc do lokalnej policji czy przedstawicieli pomocy społecznej i chętniej odwiedzają punkt w Kielcach.
Relacje osób dyżurujących w punkcie i działających w stowarzyszeniu prowadzą do jednego wniosku: konieczne jest stworzenie przejrzystej sieci instytucji i organizacji niosących pomoc ofiarom przemocy domowej, jak również szeroka edukacja, umożliwiająca odnajdywania tej pomocy przez ofiary i korzystania z niej.



logo-z-napisem-białe