Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Ludzie pomagają ludziom. "Niebieskie Karty" po dwóch latach

Hanna Dorota Sasal

Rok: 2001
Czasopismo: Niebieska Linia
Numer: 2

Po dwóch latach wprowadzania do działania Policji procedury interwencji wobec przemocy w rodzinie "Niebieskie Karty" pojawiło się wiele pytań i opinii. Warto je przypomnieć oraz wyjaśnić cele i przebieg procedury, podsumować dotychczasowe działania, a także przedstawić propozycję zmian.

Krótka historia
Prace nad procedurą interwencji "Niebieskie Karty" rozpoczęły się w roku 1994 z inicjatywy Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Oparto się na doświadczeniach osób pomagających ofiarom przemocy w rodzinie, a także na doświadczeniach innych państw, gdzie programy przeciwdziałania tego typu przemocy były bardziej zaawansowane. Dostrzeżono konieczność nie tylko edukacji i udoskonalania pomocy dla osób krzywdzonych, ale także wprowadzenia rozwiązań usprawniających działania służb stykających się z ofiarami przemocy w rodzinie. Był to początek prac nad tworzeniem warunków do systemowego, interdyscyplinarnego podejścia do tej problematyki.

Wyzwanie jako pierwsza podjęła policja, przeprowadzająca interwencje w najbardziej drastycznych przypadkach przemocy w rodzinie. Powstał roboczy zespół, w skład którego weszli przedstawiciele PARPA, Wydziału Prewencji Komendy Stołecznej Policji, Batalionu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Stołecznej Policji i Warszawskiego Stowarzyszenia Abstynenckiego. W latach 1995-96 projekt procedury przedstawiono Komendzie Głównej Policji, Ministerstwu Sprawiedliwości, Międzyresortowemu Zespołowi "Bezpieczni w Rodzinie", działającemu przy Kancelarii Prezydenta RP, oraz przedstawicielom niektórych organizacji pozarządowych pomagających ofiarom przemocy w rodzinie.

Na początku 1997 roku, po uwzględnieniu poprawek proponowanych przez wyżej wymienione instytucje, przystąpiono do pilotażu procedury na terenie działania Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Ochota. Pilotaż trwał kilka miesięcy i obejmował szkolenia policjantów służb patrolowo-interwencyjnych, dyżurnych, dzielnicowych, interwencje z udziałem cywilnych specjalistów pracujących z ofiarami przemocy w rodzinie, podsumowanie i przedstawienie wniosków do akceptacji przez Komendę Główną Policji. Procedura "Niebieskie Karty" została wypracowana i przetestowana przez samych policjantów i przygotowana do wdrażania w obowiązującym systemie prawnym bez konieczności wieloletniego oczekiwania na zmianę zapisów w kodeksach.



Cele procedury
Zwrócenie uwagi na sytuację ofiar przemocy w rodzinie.
Działania policji, podobnie jak i innych instytucji wymiaru sprawiedliwości, ukierunkowane były przede wszystkim na sprawcę przemocy. Zapominano o ofiarach. Nie mogły one liczyć na wsparcie i opiekę. Ofiara przemocy pojawiała się dopiero w postępowaniu przygotowawczym i to w roli świadka przestępstwa.



Ujednolicone dokumentowanie przebiegu zdarzenia.
Policjanci zapisują podejmowane podczas służby działania w notatniku służbowym. Oprócz tego policjant powinien sporządzić notatkę urzędową z przebiegu interwencji. Powinien, ale nie musi. Często zdarzało, że notatki sporządzane były dopiero po złożeniu przez ofiary doniesienia o popełnieniu przestępstwa. Czasem trudno było sobie przypomnieć, co się wydarzyło wiele dni wcześniej. Interwencji towarzyszą zwykle bardzo silne emocje. Sytuacja wymaga od policjantów maksymalnej koncentracji, połączonej z umiejętnością zbierania najważniejszych informacji. Wypełnienie kwestionariusza jest znacznie prostsze i szybsze niż opis. Oczywiście każda interwencja jest specyficzna i dlatego w kwestionariuszu należy pozostawić miejsce na informacje, które nie zostały opisane w standardowych pytaniach.



Wsparcie dla ofiar przemocy w rodzinie.
Dotychczas policjanci mieli obowiązek poinformowania ofiar przemocy o przysługujących im prawach. W sytuacji interwencji ofiary bardzo rzadko są w stanie usłyszeć i zapamiętać tak istotne informacje. Dlatego też niezbędne jest pozostawienie informacji na piśmie, tak by osoby pokrzywdzone mogły z nich skorzystać w odpowiednim dla siebie czasie. Ofiary przemocy muszą się dowiedzieć, że prawo stoi po ich stronie, a policja jest po to, by zapewnić im bezpieczeństwo.



Podjęcie bardziej stanowczych działań wobec sprawców przemocy w rodzinie.
Sprawcy przemocy w rodzinie w większości czują się bezkarni. Uważają, że policjanci przyjadą i odjadą, i nic specjalnie z tego nie wyniknie. Ważne jest, żeby sprawca przemocy wiedział, że każda interwencja jest dokumentowana, że jego czyn jest traktowany w kategoriach przestępstwa i że zostaną podjęte wobec niego dalsze działania.



Tworzenie warunków do współdziałania służb.
Wszyscy, którzy zajmują się problematyką przemocy w rodzinie, wiedzą, że sama interwencja policji nie rozwiąże problemu, nawet gdy sprawca zostanie zatrzymany i rozpocznie się postępowanie karne. Przemoc wypacza, a nawet niszczy wiele aspektów życia rodzinnego. Jedną z jej charakterystycznych cech jest długotrwałość. Osoby doświadczające przemocy w rodzinie potrzebują pomocy psychologicznej, często też medycznej, socjalnej, prawnej, pomocy w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami wychowawczymi, a przede wszystkim w wychodzeniu z izolacji społecznej, odzyskaniu poczucia bezpieczeństwa i zaufania. Nie oczekujmy od policji cudów. Jedynym rozwiązaniem jest współpraca różnych służb społecznych i instytucji, łączenie kompetencji i umiejętności oraz przepływ informacji pomiędzy osobami pomagającymi.



Gromadzenie dokumentacji potrzebnej w przypadku wkroczenia na drogę prawną.
Z doświadczeń wynika, że wejście na drogę prawną jest trudnym doświadczeniem nie tylko dla osób pokrzywdzonych, ale także dla prowadzących sprawę. Procedury prawne są rozciągnięte w czasie. Trudności wynikają głównie z braku dowodów. Dlatego niezwykle istotne jest gromadzenie dokumentacji wszystkich działań podejmowanych na rzecz osób pokrzywdzonych, tak by w razie potrzeby można było szybko zgromadzić dokładny materiał dowodowy.



Monitorowanie zjawiska przemocy w rodzinie.
Do chwili wprowadzenia procedury "Niebieskie Karty" policja nie prowadziła ewidencji przypadków interwencji wobec przemocy w rodzinie. Odnotowywano wszelkie interwencje domowe, ale dotyczyły one także innych sytuacji, np. awantur sąsiedzkich, interwencji w melinach czy w przypadku zbyt głośnej imprezy. Nie wiadomo było, jaka jest skala zjawiska przemocy w rodzinie w obszarze działań interwencyjnych policji ani z jakim rodzajem przemocy mamy do czynienia, jakie okoliczności towarzyszą zdarzeniu oraz czy ofiarami są dorośli, czy dzieci itp.



Edukacja pracowników służb pomagających ofiarom przemocy w rodzinie.
Wdrażanie nowej procedury interwencji wiązało się z koniecznością przeprowadzenia szkoleń dotyczących przemocy w rodzinie dla wielu tysięcy policjantów, pracowników socjalnych, członków gminnych komisji i innych służb pomagających ofiarom przemocy w rodzinie na terenie całego kraju. Organizowano narady, konferencje o zasięgu lokalnym i regionalnym poświęcone tej problematyce. Ukazało się wiele publikacji na temat "Niebieskich Kart" i zjawiska przemocy w rodzinie. Procedura stała się dobrym fundamentem, wokół którego można uruchamiać lokalny system pomocy rodzinie i organizować środowisko na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie.




Plusy i minusy
Procedura "Niebieskie Karty" jak do tej pory jest jedyną, choć być może niedoskonałą, propozycją wprowadzania systemowych rozwiązań dotyczących przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Procedura została wprowadzona do policji w październiku 1998 roku Zarządzeniem nr 25 Komendanta Głównego Policji i od tej pory stała się przedmiotem zarówno pozytywnego, jak i krytycznego zainteresowania różnych środowisk.

Jednym z najczęściej spotykanych zarzutów jest twierdzenie, że procedura wprowadza dodatkową biurokrację i przedłuża czas trwania interwencji. Dokumentacja "Niebieskie Karty" jest skonstruowana w formie kwestionariusza, więc w znacznej części wystarczy wstawić krzyżyk w odpowiednim kwadraciku. Karta B zastępuje notatkę urzędową sporządzaną dotychczas przez policję. Zamiast jednej czystej kartki do zapisania policjant ma druk do wypełnienia. Jednak służby interwencyjne nie są przyzwyczajone do wypełniania kwestionariuszy i stąd te opory. Takich problemów nie mają na przykład funkcjonariusze drogówki, którzy od początku posługują się kwestionariuszami. Doświadczenia z pilotażu oraz różnych szkoleń pokazują, że "nie taki diabeł straszny...". Po zapoznaniu się z drukiem policjanci nie mają problemów z jego wypełnianiem. Czasem jednak trudno im zrezygnować z pisania notatek urzędowych i wtedy rzeczywiście praca się dubluje. Dokumentacja nie musi być wypełniana podczas interwencji. Jest to zalecenie, ale nie wymóg. Policjant sam podejmuje decyzję, czy wypełni dokumentację podczas interwencji, czy też po jej zakończeniu. To zależy od sytuacji.

Środowiska, które rozwiązanie problemu przemocy w rodzinie widzą jedynie na drodze prawnej, poddają procedurę krytyce, ponieważ nie powoduje ona natychmiastowego aresztowania wszystkich sprawców przemocy, wobec których interweniuje policja. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w roku 1999 było to 56 847 osób, a w roku 2000 - 70 457. Oczekiwanie, że po zakończeniu każdej interwencji wobec przemocy w rodzinie, gdzie zastosowano procedurę "Niebieskie Karty", zostanie wszczęte postępowanie przygotowawcze wobec sprawców przemocy w rodzinie, jest nierealne. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 1999 roku byłoby to ponad 72 tysiące spraw, a w roku 2000 ponad 86 tysięcy. Moim zdaniem takie oczekiwanie może wynikać z nieznajomości specyfiki interwencji policji, a także z niezrozumienia sytuacji psychologicznej ofiar przemocy w rodzinie oraz nieznajomości funkcjonowania polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie wobec spraw związanych z przemocą w rodzinie. Okoliczności towarzyszące interwencji policji nie sprzyjają postawieniu trafnej i wyczerpującej diagnozy sytuacji ofiar przemocy w rodzinie. W niektórych przypadkach sytuacja jest oczywista i policjanci podejmują działania izolujące sprawców, często mają jednak wątpliwości - z różnych powodów. Łatwiej jest to zrozumieć, gdy sami mamy możliwość uczestniczenia w interwencjach policji. Trudniej jest, gdy swoje opinie o interwencjach opieramy jedynie na wyobrażeniach i przejmujących scenach z amerykańskich filmów.

Warto też pamiętać, że interweniujący policjanci działają na zasadzie "gaszenia pożaru", podejmując działania wobec zaistniałego zdarzenia. Celem interwencji policji jest przywrócenie porządku i zapewnienie bezpieczeństwa osobom uczestniczącym w incydencie, a nie rozwiązanie "od ręki" i "raz na zawsze" problemu, który ma często wieloletnią historię. Prowadzeniem dochodzeń, wszczynaniem spraw z urzędu, przesłuchiwaniem podejrzanych i świadków przestępstwa zajmują się w policji inne służby! Dokumentacja z interwencji jest sygnałem, że być może mamy do czynienia z przestępstwem znęcania się i że trzeba podjąć kroki wyjaśniające oraz działania prewencyjne, które zapewnią bezpieczeństwo osobom krzywdzonym. Procedura "Niebieskie Karty" temu właśnie służy.

Dalszym krokiem po przeprowadzeniu interwencji jest przekazanie wypełnionej dokumentacji dzielnicowemu, który ponownie kontaktuje się z rodziną i planuje dalsze działania w zależności od potrzeb. Procedura przewiduje włączenie do działań policji innych służb społecznych działających na terenie gminy, ponieważ ofiarom przemocy potrzebna jest pomoc nie tylko prawna, ale także psychologiczna, socjalna, materialna, medyczna, itd. Oczywiście bez współpracy pomiędzy przedstawicielami różnych instytucji pomagających procedura "Niebieskie Karty" traci sens i ogranicza się jedynie do sporządzenia dokumentacji z interwencji. Niestety, w Polsce nie ma ani tradycji, ani zwyczaju łączenia kompetencji i możliwości poszczególnych służb, stąd też biorą się trudności w rozumieniu idei procedury i wprowadzeniu jej do praktyki.

Obecnie trwają prace nad procedurami dla gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, placówek lecznictwa odwykowego, a także pomocy społecznej. Dla każdej ze służb procedura jest uzupełnieniem działań prowadzonych dotychczas, uwzględniających specyfikę zjawiska przemocy w rodzinie, a głównym jej celem jest kompleksowa pomoc ofiarom przemocy. Procedura "Niebieskie Karty" tworzy warunki do współpracy służb. Krytykują ją osoby, które nie dostrzegają zalet tego typu rozwiązań i najczęściej nie mają alternatywnych propozycji.



Co dalej?
Procedura "Niebieskie Karty" w obecnym kształcie została opracowana cztery lata temu, w policji obowiązuje ponad dwa. W tym czasie wprowadzono nowy Kodeks Karny, a z nim nowe instytucje prawne (takie jak np. mediacje), przeprowadzono reformę administracyjną kraju, trwają też prace nad dostosowaniem działalności instytucji centralnych i lokalnych do nowych zadań. Więcej też wiemy na temat samego zjawiska przemocy w rodzinie, przybyło badań, publikacji i doświadczeń.

Przebieg wdrażania opisywanej procedury jest w dalszym ciągu monitorowany. W październiku 2000 roku w Centrum Szkolenia Policji odbyła się konferencja szkoleniowa poświęcona tej tematyce. Wzięli w niej udział przedstawiciele Komend Wojewódzkich Policji w Legionowie koordynujący wdrażanie procedury na terenie województw, przedstawiciele Urzędów Marszałkowskich, przedstawiciele Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia", Komendy Głównej Policji i Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zdecydowano, iż obowiązująca procedura wymaga modyfikacji. Uczestnicy szkolenia przygotowali dokument zawierający sugestie, uwagi i postulaty dotyczące jej usprawnienia. Dokument został przekazany osobom pracującym nad nowym zarządzeniem Komendanta Głównego Policji. Najważniejsze postulaty to:

likwidacja karty A (meldunek - rejestracja zgłoszenia), ponieważ stanowi powielenie informacji, które są zapisywane w książce zgłoszonych interwencji;
modyfikacja karty B (notatka urzędowa z przebiegu interwencji) poprzez m.in. użycie przy opisie sformułowań, które odzwierciedlają stan faktyczny, a nie są prawną kwalifikacją czynu, stworzenie jasnej instrukcji postępowania w zależności od stwierdzonych faktów (sytuacje wymagające i nie wymagające wszczęcia postępowania),
modyfikacja karty C (informacja prawna dla ofiar przemocy) poprzez m.in. pozostawienie miejsca na wpisanie adresów lokalnych placówek, które pomagają ofiarom przemocy w rodzinie.
Inne postulaty dotyczyły rozwiązań prawnych w policji, zakresu działania policjantów koordynujących wdrażanie procedury, oraz modyfikacji systemu sprawozdawczego.

Policjanci pracujący na rzecz pomocy ofiarom przemocy w rodzinie wyraźnie dostrzegają konieczność prowadzenia działań wykraczających poza interwencje policyjne. Postulowano:

prowadzenie interdyscyplinarnych szkoleń,
tworzenie programów profilaktycznych,
tworzenie specjalistycznych placówek pomagających ofiarom przemocy w rodzinie, najlepiej w każdym powiecie,
zapewnienie możliwości korzystania z pomocy psychologów - ekspertów w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie (np. diagnoza sytuacji rodzinnej po interwencji policji),
uruchamianie w środowiskach lokalnych zespołów ds. przemocy w rodzinie,
wspólne dyżury dzielnicowego z pracownikiem socjalnym,
stworzenie miejsc czasowego pobytu dla sprawców przemocy i umożliwiających to regulacji prawnych,
organizowanie kampanii edukacyjnych na temat obowiązków i praw różnych służb, aktywizujących samorządy lokalne i określających ich rolę w tworzeniu lokalnej koalicji na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
Uczestnicy spotkania określili także niektóre kierunki pracy nad lokalnym systemem pomagania ofiarom przemocy w rodzinie:

Zapoznać się z procedurą - wziąć udział w szkoleniu, przeczytać przewodnik do wdrażania "Niebieskich Kart", dyskutować o doświadczeniach.
Określić możliwości lokalnego środowiska. Poszukać odpowiedzi na pytania: "Gdzie co jest?" i "Kto co może?".
Przygotować informatory, ulotki o formach i miejscach pomocy dostępnych w środowisku lokalnym.
Przeprowadzić szkolenia interdyscyplinarne - z udziałem przedstawicieli różnych grup zawodowych pomagających ofiarom przemocy w rodzinie;
Stworzyć środowiska wsparcia dla osób dotkniętych problemem przemocy;
Umożliwić konsultację trudniejszych przypadków i superwizję trudności w pomaganiu.
Zadbać o stałą współpracę pomiędzy osobami pomagającymi (systematyczne kontakty, spotkania, narady, konferencje).
Prace nad usprawnianiem i rozszerzaniem procedury "Niebieskie Karty" trwają nadal. Dla różnych służb ma ona podobny przebieg, różni się tylko drukami dokumentacji. Różnica ta wynika z odmiennych kompetencji i rozmaitych okoliczności kontaktu z przemocą w rodzinie. Najważniejszym do wdrożenia, i jak się okazuje najtrudniejszym, elementem procedury jest współpraca przedstawicieli różnych służb na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Warto pamiętać, że to ludzie pomagają ludziom, a procedury są jedynie narzędziem. "Niebieskie Karty" można wykorzystać konstruktywnie dla dobra ofiar przemocy, można je krytykować, najważniejsze jednak, by była to krytyka konstruktywna. Zapraszam do poszukiwania takich rozwiązań, które zmierzają do budowania systemu pomocy rodzinom dotkniętym przemocą.

Hanna Dorota Sasal



logo-z-napisem-białe