Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Nie przegapić Einsteina!

Ilona Lelito

Rok: 2006
Czasopismo: Niebieska linia
Numer: 3

Zbyt często o ADHD mówi się w kontekście negatywnych aspektów, jakie nadruchliwość, nadpobudliwość i problemy z koncentracją wywierają na życie rodzinne, intelektualne czy społeczne osób nim dotkniętych. Jakimi ludźmi mają szansę stać się dzieci z ADHD, kiedy dorosną i czy ADHD może mieć drugą, jaśniejszą stronę?

W marcu 2006 roku Polskie Towarzystwo ADHD zainicjowało nową kampanię społeczną, której celem jest już nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o zespole nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji, ale także zwrócenie uwagi, że dzieci z ADHD w sprzyjających warunkach, prawidłowo zdiagnozowane oraz otoczone miłością i zrozumieniem - wyrastają na nietuzinkowych, twórczych i pełnych pasji ludzi.

Akceptować odmienność
Dzieci z ADHD spotykamy w autobusie, w pociągu, na ulicy, czasami przychodzą w odwiedziny do naszych własnych dzieci. Są w ciągłym ruchu, wiercą się i kręcą, chwili nie usiedzą w miejscu. Rodzicom nie udaje się ich trzymać "w ryzach". Kiedy zaczynają chodzić do szkoły, stanowią nie lada wyzwanie dla nauczyciela: ciągle wstają z ławki, absorbują kolegów, bywa, że miewają z nimi trudne kontakty, nie udaje im się skończyć rozpoczętych zadań, gubią książki i zeszyty, wciąż psocą i gadają. Nie mogąc na dłużej skoncentrować uwagi, łatwo się zniechęcają i, bez specjalnej uwagi pedagogów, robią mniejsze postępy w nauce, mimo potencjalnie dużych możliwości. Ale miewają też przebłyski geniuszu, wprawiając w osłupienie, a swoją naturalną otwartością i prawdomównością często powodują konsternację wśród zwykłych zjadaczy chleba.
Nauczyciele i rodzice zauważają te zachowania, ale wciąż jeszcze nie potrafią ich prawidłowo zinterpretować. Dzieci są uważane za krnąbrne i rozpuszczone łobuziaki, a ich rodzice oskarżani o brak wystarczającej opieki i umiejętności wychowawczych. Uznanie faktu, że w zachowaniu takich dzieci nie ma ani ich winy, ani zaniedbania ze strony rodziców i że takie zachowanie odpowiada serii klinicznie zdefiniowanych objawów ADHD, jest pierwszym krokiem na drodze zrozumienia i akceptacji problemu.

Co czuje dziecko z ADHD?
Dzieci i nastolatki z ADHD to także wyzwanie dla rodziców, rodzeństwa i rówieśników. Za sprawą wysokiego poziomu aktywności są częściej narażone na urazy i wypadki, wymagają większej uwagi ze strony najbliższych, popadają częściej w konflikty, nie mogą się na niczym skupić. Same są świadome swoich cech i ograniczeń: nierzadko cierpią, bo nie potrafią dostosować się do wymagań życia społecznego, norm i szablonów, bo nie udaje im się osiągnąć wyznaczonych celów, bo są mniej akceptowane od rówieśników. Zdają sobie sprawę, że ich zachowanie jest nieadekwatne do sytuacji, ale nie potrafią powstrzymać impulsu nakazującego natychmiastowe działanie, czy też w porę przewidzieć konsekwencji.
Świadomość własnej odmienności i brak zrozumienia ze strony najbliższego otoczenia są często źródłem niskiej samooceny dzieci z ADHD, co w życiu dorosłym może skutkować trudnościami w kontaktach międzyludzkich, problemami emocjonalnymi i społecznymi.

Dorosłość niespokojnych dusz
Jest jednak wiele dowodów na to, że ADHD ma swoje wartościowe strony, a czasem plusy mogą znacznie przewyższać minusy. Osoby dotknięte ADHD są obdarzone niezwykłą wrażliwością, a to stanowi doskonałą bazę do rozwijania w sobie wielu talentów. Wśród osób, u których zdiagnozowano ADHD (lub na podstawie faktów z ich biografii można domniemywać, że były nim dotknięte) są naukowcy i wynalazcy: Thomas Edison, Albert Einstein, Alexander Graham Bell, mężowie stanu: sir Winston Churchill, Benjamin Franklin i John F. Kennedy, sławni sportowcy: Michael Jordan i Alberto Tomba. Najwięcej jednak jest wśród nich artystów - aktorów, pisarzy, malarzy: Salvadore Dali, Whoopi Goldberg, Ernest Hemingway, John Lennon, Steve McQueen, Pablo Picasso, Jules Verne, Lewis Carrol, Stevie Wonder. Thomas Edison po kilku miesiącach uczęszczania do szkoły został wyrzucony, ponieważ uznano go za niespełna rozumu, zaś Benjamin Franklin zajmował się jednocześnie polityką, malarstwem, pisał felietony, pracował nad wynalazkami - oprócz stworzenia m.in. piorunochronu i okularów dwuogniskowych jako pierwszy pisał o konieczności wprowadzenia czasu letniego, jednak humorystyczna wymowa artykułu, w którym to postulował, sprawiła, że nie potraktowano go poważnie... W Polsce do takich osób należą m.in. Joanna Szczepkowska, Krzysztof Skiba i Szymon Majewski.
ADHD utrudniając, zwłaszcza w dzieciństwie, pełne uczestnictwo w tradycyjnie pojętym życiu społecznym, jednocześnie bardzo wzbogaca wewnętrznie. Ludzie z tym zespołem mają fascynującą osobowość i bardzo uczuciową naturę. Są otwarci i szczerzy, pełni energii, a przy tym obdarzeni nieprzeciętną wyobraźnią i pomysłowością. Wyróżniają się intuicją, potrafią świetnie ocenić charakter drugiego człowieka i w lot chwytają nowe koncepty czy idee. Są wielkoduszni i mają ogromne poczucie humoru. Obrazu dopełnia odpowiedzialność, od której w życiu dorosłym nie uciekają, oraz perfekcja, do której dążą, wykonując różne życiowe zadania.

Wesprzeć w porę
Zaburzenia koncentracji i nadpobudliwość nie muszą więc być przeszkodą, aby dzieci z ADHD mogły wyrosnąć na odpowiedzialnych, pełnych pasji ludzi, porywających innych swoim entuzjazmem i pomysłowością. Jest jednak jeden ważny warunek - taka przyszłość czeka tylko te dzieci, które w porę otrzymają właściwą pomoc i zostaną objęte prawidło- wą terapią. Do tego potrzebna jest wczesna diagnoza oraz fachowe przygotowanie rodziny, nauczycieli, lekarzy, zwłaszcza pediatrów. Niestety, w Polsce tylko około 20% pacjentów objętych jest specjalistycznym leczeniem. Winą za taki stan rzeczy obarczyć można zarówno rodziców (niska świadomość), nauczycieli, jak i lekarzy psychiatrów czy psychologów. Brakuje wystarczających środków gwarantujących przeszkolenie w tym zakresie odpowiedniej liczby specjalistów, potrzebny jest również łatwiejszy dostęp do placówek diagnostyczno-terapeutycznych. Zespół nadpobudliwości psychoruchowej jest złożonym schorzeniem, wymagającym kompleksowego leczenia, obejmującego psychoterapię, oddziaływanie psychospołeczne i przy dużym nasileniu objawów - farmakoterapię. Leczenie angażuje nie tylko dziecko, ale także lekarza, rodzinę i szkołę. Tylko rozpoznanie i wdrożenie właściwej terapii we wczesnych latach szkolnych daje szansę, że większość typowych dla ADHD objawów ustąpi w wieku dorosłym, nie stanie się źródłem problemów w relacjach międzyludzkich - przeciwnie będzie sprzyjać rozwijaniu talentów.
Dlatego też z inicjatywy Polskiego Towarzystwa ADHD powstał Fundusz na rzecz Wspierania Diagnostyki i Terapii ADHD w Polsce. Będzie on zasilany dobrowolnymi wpłatami od wszystkich ludzi dobrej woli, którzy zechcą wesprzeć tę ideę. W ramach kampanii "ADHD - Świat to za mało!" będą także rozprowadzane cegiełki - m.in. pomarańczowe, silikonowe bransoletki z hasłem kampanii. Dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na konto Funduszu. Bransoletki będzie można nabyć za pośrednictwem strony internetowej Polskiego Towarzystwa ADHD. Ze środków zgromadzonych na jego koncie będą dofinansowywane powstające punkty diagnostyczno-terapeutyczne, sieć poradni oraz szkolenia dla specjalistów - psychologów, psychiatrów, neurologów, lekarzy pierwszego kontaktu i pedagogów.

Szacuje się, że w szkołach podstawowych średnio w każdej klasie jest dziecko z ADHD. A jeśli przegapimy wśród nich drugiego Einsteina?

List otwarty do władz RP

By przyspieszyć działania władz w zakresie poprawy dostępu do fachowej pomocy i wiedzy na temat nadpobudliwości, Polskie Towarzystwo ADHD postanowiło wystosować List otwarty do przedstawicieli władz państwowych wszystkich szczebli: Prezydenta RP, Premiera, Marszałków Sejmu i Senatu, Ministrów Edukacji i Zdrowia, Wojewodów, Rzeczników Praw Obywatelskich i Praw Dziecka oraz hierarchów Kościoła i Rektorów uczelni pedagogicznych i medycznych. W liście postulujemy m.in. zwrócenie uwagi na problemy osób nadpobudliwych, zwiększenie nakładów na edukację i opiekę medyczną dzieci i dorosłych z ADHD, refundację leków, dofinansowanie szkoleń dla specjalistów, zwiększenie godzin dydaktycznych dotyczących nadpobudliwości na studiach pedagogicznych i medycznych. Pod listem będziemy zbierać podpisy osób sławnych, autorytetów i zwykłych ludzi.

Polskie Towarzystwo ADHD
tel. 012 251 49 24, kom. 0 693 357 434
e-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. '> Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Więcej informacji o ADHD na stronach www.ptadhd.pl



logo-z-napisem-białe