Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Kapłan czyli duchowe ojcostwo

ks. Marek Dziewiecki

Rok: 2004
Czasopismo: Niebieska Linia
Numer: 1

Ojcostwo duchowe jest znacznie trudniejsze niż biologiczne.Wymaga dużej dojrzałości psychospołecznej, moralnej i duchowej. Wymagapracy nad sobą i stawiania sobie twardych wymagań. Każde społeczeństwopotrzebuje mężczyzn - mężów, ojców, braci, przyjaciół, kapłanów -którzy w kompetentny sposób podejmują duchowe ojcostwo.

Kapłan-świadek Boga Ojca

Kapłaństwo jest jedną z tych form ludzkiego życia i aktywności,która okazuje się potrzebna w każdej epoce i cywilizacji.Odpowiedzialny kapłan to świadek Boga, który jest miłością, który kochakażdego człowieka i który pozwala się nazywać ojcem, a nawet tatusiem(abba). Chrystus posyła swoich uczniów po to, by podejmowali funkcjęduchowych ojców wobec spotykanych ludzi. Stawia im trudne wymagania.Mają kochać bardziej niż inni ludzie, aby umacniać ich w wierze,nadziei i miłości.

Kapłaństwo - podobnie jak małżeństwo - nie jest zawodem, leczpowołaniem, a ksiądz, który jest wierny wskazaniom Chrystusa, nie jesturzędnikiem, lecz duchowym ojcem i przyjacielem. Kapłan rezygnuje zczegoś tak wspaniałego i wartościowego jak małżeństwo, by być dodyspozycji wszystkich ludzi, których spotyka. Rezygnuje z założeniawłasnej rodziny, by łatwiej mu było traktować każdego człowieka jakswojego krewnego. Podstawowym zadaniem kapłana jest wspieranie rodzin,aby były trwałe i szczęśliwe, ponieważ to rodzina w największym stopniudecyduje o obliczu tej ziemi. Stwarza bowiem optymalne warunki, by nowyczłowiek mógł przyjść na świat, odkryć swoją tajemnicę, by nauczył siękochać i włączył się w historię zbawienia.

Ksiądz wierny powołaniu i kompetentny to ktoś, kto komunikujeprawdę i miłość. To duchowy rodzic. To ktoś, kogo obrazowo można nazwaćmamusio-tatusiem albo tatusio-mamusią, gdyż ludzie, których wspiera,czasem potrzebują jego stanowczości i twardości, która jest symbolemmiłości ojcowskiej, a czasem jego delikatności i ofiarności, która jestsymbolem miłości macierzyńskiej. Ojcostwo biologiczne to przekazywanieżycia fizycznego. Ojcostwo duchowe to pomaganie człowiekowi, bynarodził się on dla swego człowieczeństwa, czyli stał się w pełniczłowiekiem, tym kimś jedynym na tej ziemi, kto potrafi myśleć ikochać.

Według różnych kryteriów można opisywać sposoby realizowaniaduchowego ojcostwa przez kapłana. W tym artykule posłannictwo księdzajako duchowego ojca ukazane zostanie według kryterium, jakim sąpodstawowe formy pozytywnego oddziaływania w relacjach międzyludzkich,a mianowicie wychowanie, profilaktyka, interwencja kryzysowa i terapia.

Kapłan-wychowawca

Podstawowe zadanie kapłana polega na wychowywaniu człowieka wedługzasad Ewangelii. Niepokojącym zjawiskiem jest to, że obecnie wychowanienależy do zaniedbanych sfer w rodzinie i społeczeństwie. Rodzice sączęsto nieobecni albo źle obecni w życiu własnych dzieci. Nie podejmująsystematycznego trudu wychowania. Zwykle zauważają swoje dzieci dopierowtedy, gdy te wchodzą w poważny kryzys i gdy swoim zaburzonymzachowaniem głośno wołają o obecność czy pomoc. Podobnie w środowiskuszkolnym nauczyciele coraz częściej skupiają się na profilaktyce iredukcji strat, a nawet próbują stawać się terapeutami dla swoichwychowanków, zapominając o tym, że ich głównym zadaniem jest nauczaniei wychowanie. Mentalność "reduktora strat" i terapeuty jest słuszna wobliczu tych dzieci i młodzieży, którzy przeżywają kryzys. Jestnatomiast fatalna w perspektywie wychowania, gdyż sprawia, że doroślistawiają jedynie minimalistyczne cele w wychowaniu młodego pokolenia ipoddają się zniechęceniu oraz negatywnym oczekiwaniom. Patrzą bowiem nawychowanka przez pryzmat jego zaburzonych rówieśników czyproblematycznych starszych kolegów, a nie przez pryzmat jego własnychmożliwości i aspiracji. Wszystko to sprawia, że ideałem pedagogicznymstaje się obecnie wychowanek-średniak, który nie sprawia większychkłopotów w domu, szkole czy na ulicy.

Podstawą odpowiedzialnego wychowania jest proponowaniewychowankowi dojrzałej sztuki życia. Wychowywać to pomagać człowiekowi,by coraz pełniej rozumiał oraz coraz dojrzalej kochał siebie i innychludzi. Wychowywać to uczyć myśleć i kochać, jak Chrystus. Boża prawdawyzwala człowieka z ignorancji, naiwności i grzechu, a Boża miłość dajemu siłę konieczną do tego, by mógł się on rozwijać i osiągnąćdojrzałość. Kompetentny kapłan kieruje się pedagogiczną mentalnościązwycięzcy, a to oznacza, że ma odwagę proponować wychowankowi wyłącznieoptymalną drogę życia, czyli drogę mniej uczęszczaną, drogę miłości,prawdy, wolności, odpowiedzialności, drogę szlachetności i świętości.Takiego księdza wychowankowie pytają - podobnie jak Jezusa - nie o to,czy dane zachowanie jest grzechem, lecz o to, co dobrego warto czynić.Duszpasterz uświadamia im bowiem fakt, że Boże przykazania nieograniczają ludzkiej wolności, lecz są dla nas zaszczytem iwyróżnieniem. To przecież zaszczyt i wyróżnienie, gdy ktoś nie kradnie,nie kłamie, nie zabija, nie cudzołoży, nie krzywdzi swoich bliskich igdy nie stawia jakichś rzeczy czy osób w miejsce Boga. Ewangelia jestpodręcznikiem pedagogicznym, który wychowawców i wychowanków uczymentalności zwycięzcy i który jednych i drugich prowadzi do tegojedynego Wychowawcy, który najpełniej kocha i rozumie człowieka.

Kapłan-profilaktyk

Wychowawca, który ma odwagę patrzeć w realistyczny sposób nawychowanka i środowisko, w którym on żyje, jest świadomy poważnychzagrożeń, jakim obecnie podlega młode pokolenie. Wielu nastolatkomgrozi drastyczne zawężenie pragnień i aspiracji, kierowanie się doraźnąprzyjemnością, popadanie w destrukcyjne uzależnienia od substancjichemicznych, albo od osób, rzeczy czy określonych bodźców i doznań.Wielu młodych używa myślenia po to, by oszukiwać samych siebie, awolności w taki sposób, że ją traci. Wielu nastolatków wchodzi wzwiązki, które okazują się toksycznym uwięzieniem. Coraz częściejspotykamy dziewczęta i chłopców, którzy przeżywają najbardziejdramatyczną formę desperacji, jaka może dotknąć człowieka, a mianowiciestają się obojętni na własny los.

Świadomość tego typu zagrożeń sprawia, że odpowiedzialnywychowawca to także profilaktyk, czyli ktoś, kto podejmuje działania,które chronią wychowanka przed popadnięciem w uzależnienia czy inneformy bolesnego kryzysu. Działania profilaktyczne - w przeciwieństwiedo aktywności wychowawczej - są obecnie prowadzone na dużą skalę wszkołach, świetlicach i innych środowiskach. Niestety, nadal w polskiejprofilaktyce dominuje model negatywny, który skupia się głównie naukazywaniu zagrożeń i na przestrzeganiu wychowanków przed zachowaniamiproblematycznymi. Ciągle jeszcze zbyt mało jest w Polsce profilaktykipozytywnej, czyli uczenia dzieci i młodzieży wartościowych kompetencjioraz dojrzałej filozofii życia, opartej na czynieniu tego, cowartościowsze, a nie tego, co łatwiejsze, lub co czyni tak zwanawiększość. Ciągle jeszcze znaczna część profilaktyków liczy na swoistąschizofrenię wychowanków, czyli na sytuację, w której zajmą onidojrzałą postawę wobec nikotyny, alkoholu czy narkotyków wtedy, gdynikt nie nauczył ich zajęcia równie dojrzałej postawy wobec ciała,seksualności czy więzi międzyludzkich.

W tej sytuacji kapłan jako duchowy ojciec ma za zadaniepójścia w głąb w oddziaływaniach profilaktycznych. Pójście w głąboznacza pomaganie wychowankom, by rozwijali pozytywne zainteresowania ipasje, by kierowali się odpowiedzialną hierarchią wartości, by pragnęlirealistycznie myśleć i mądrze kochać. By nie tylko innym ludziom, aletakże samym sobie potrafili powiedzieć "nie" w obliczu własnychsłabości czy naiwności. Kapłan-profilaktyk to ktoś, kto pomagawychowankom w budowaniu pozytywnych więzi z samym sobą, z drugimczłowiekiem i z Bogiem, bo tego typu więzi okazują sięnajskuteczniejszą ochroną w obliczu zewnętrznych i wewnętrznychzagrożeń. Zło najpewniej zwycięża się dobrem.

Skuteczną profilaktyką - w tym pozytywnym i pogłębionymznaczeniu - są podstawowe formy aktywności duszpasterskiej księdza wparafii, począwszy od wspólnej modlitwy, Eucharystii i katechezy. Formybardziej specyficzne w tym względzie to prowadzenie grup formacyjnychdla dzieci i młodzieży, organizowanie świetlic i kolonii letnich,zwłaszcza dla tych ze środowisk szczególnie zagrożonych, a takżesolidnie przeprowadzane parafialne kursy przygotowujące młodzież inarzeczonych do życia w małżeństwie i rodzinie. Kapłan-profilaktykrozumie, że podstawą ochrony dzieci i młodzieży przed zachowaniamiproblematycznymi i uzależnieniami jest uczenie wychowanków sztukiżycia, a nie sztuki niepicia alkoholu czy niesięgania po narkotyk.

Kapłan-ratownik

Codzienne doświadczenie potwierdza fakt, że oddziaływaniawychowawcze i profilaktyczne nie wystarczą w relacjach międzyludzkich.W każdym środowisku spotykamy bowiem osoby niepełnoletnie i dorosłe,które - czasem bez własnej winy - przeżywają poważny kryzys w życiuosobistym, rodzinnym czy społecznym. Część z nich nieraz w dramatycznysposób krzywdzi innych ludzi i samych siebie. Wtedy konieczna staje sięinterwencja kryzysowa i próba redukowania strat zdrowotnych,psychicznych, moralnych, duchowych, społecznych czy materialnych.

Umiejętność pomagania ludziom w sytuacjach kryzysowych toszczególnie czytelne potwierdzenie duchowego ojcostwa. Nic zatemdziwnego, że ludzie przeżywający kryzys, zwracają się często o pomoc doksięży i że ważnym sprawdzianem dojrzałości duszpasterzy jest właśnieszczególna troska o tych, którzy się źle mają. To nie przypadek, żepomaganie tej grupie ludzi jest podstawowym kryterium sąduostatecznego. Chrystus wyjaśnia swoim uczniom, że przy końcu czasów niespyta nas o miłość do naszych bliskich i przyjaciół, lecz najpierw omiłość do tych, którzy byli biedni, bezradni, uwięzieni i którzy niemogli odpłacić się miłością za miłość.

Kapłan, wierny swemu powołaniu, ma świadomość, że w szczególnysposób posłany jest do tych, którzy przeżywają poważny kryzys icierpią. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że takim ludziomniełatwo jest pomóc, gdyż oni sami zwykle w sposób jednostronny inaiwny interpretują swoje problemy i szukają łatwych "rozwiązań". Dlaprzykładu rodzice, którzy odkrywają, że ich dorastające dzieci sąnarkomanami czy przestępcami, widzą główny problem w tym, że te dziecicierpią, a nie, że błądzą. Z kolei krewni osób uzależnionych uważajązwykle, że alkoholizm jest jedynym problemem w ich rodzinie i że to samchory powinien uczynić pierwszy krok, by poprawić swoją sytuację.Innymi słowy ludzie w kryzysie próbują w wygodny dla siebie sposóbinterpretować ich trudności, a zwracając się do księdza o pomoc, chcądecydować także o tym, jak ta pomoc ma wyglądać. Oczekują, na przykład,pieniędzy a nie pomocy w znalezieniu pracy, albo liczą na to, że toksiądz za nich rozwiąże ich problemy wychowawcze, rozmawiając znastolatkiem, który przeżywa kryzys, albo "przemawiając do serca"komuś, kto nadużywa alkoholu. Przekonuję się o tym nieustannie jakodyrektor radomskiego telefonu zaufania "Linia Braterskich Serc" (0800311-800), do którego rocznie zwraca się z prośbą o poradę i pomoc dodyżurujących tam księży, pedagogów, psychologów, prawników, policjantówi specjalistów od uzależnień około 2 tys. osób.

W dojrzały sposób wypełnia misję duchowego ojca wobec ludzi wkryzysie ten kapłan, który nie tylko jest wrażliwy na ich los, ale tenktóry wskazuje im prawdziwe drogi przezwyciężania ich trudności. Jegopierwszym zadaniem jest uczenie miłości dojrzałej i wychowującej, czylidostosowanej do sytuacji życiowej i do zachowania drugiej osoby. Imbardziej dana osoba okazuje się niedojrzała i błądzi, tym bardziejzmusza nas do tego, by okazywać jej "twardą" miłość, na przykładpoprzez demaskowanie jej błędów czy pozwalanie, by ponosiła wszystkiekonsekwencje swoich negatywnych zachowań. Takiej właśnie miłości uczynas Jezus w przypowieści o synu marnotrawnym i mądrze kochającym ojcu.Gdy syn odchodzi, wtedy ojciec nie przestaje go kochać. Wychodzi nadrogę, aby syn wiedział, że może wrócić, że serce ojca i drzwi jegodomu pozostają otwarte dla błądzącego. Jednak dopóki syn błądzi, dopótyojciec nie udziela mu pomocy i nie przeszkadza ponosić konsekwencjipopełnianych błędów. Cierpi razem z synem, ale rozumie, że tylkoosobiste cierpienie błądzącego może mu otworzyć oczy i skłonić dozmiany postępowania.

Taka właśnie mądra miłość jest podstawowym kryteriumrozwiązywania wszelkich kryzysów i trudności międzyludzkich. Takiejmiłości uczy kapłan żonę wobec jej męża-alkoholika, czy rodziców wobecich błądzących synów i córek. W skrajnych sytuacjach kapłan przypomina,że złożenie przysięgi małżeńskiej nie daje drugiej stronie prawa dowyrządzania mi krzywdy i dlatego Kościół ustanowił instytucję separacjimałżeńskiej. Separacja to sytuacja, w której żona czy mąż - na czastrwania problemu - zawiesza wspólne mieszkanie z małżonkiem, któryprzeżywa poważny kryzys, stosuje przemoc, krzywdzi dzieci czy dopuszczasię zdrad małżeńskich. Ze stosowania miłości dostosowanej do zachowaniadrugiego człowieka wynika także zasada, że kapłan stara się najpierwchronić ofiary czyjejś niedojrzałości czy przemocy, a dopiero w drugiejfazie organizuje pomoc wobec sprawców tejże krzywdy czy przemocy,którzy z oczywistych względów również potrzebują pomocy.

Kapłan - jak każdy duchowy ojciec - nie czeka, aż człowiekcierpiący czy bezradny zwróci się do niego z wołaniem o pomoc, ale"wychodzi na drogę" i aktywnie szuka takich ludzi. Temu służy dobrzezorganizowana wizyta duszpasterska, rozmowy w kancelarii ikonfesjonale, poznawanie sytuacji rodzin poprzez kontakt z dziećmi imłodzieżą. Dojrzały kapłan ma ponadto świadomość, że sam nie rozwiążewszystkich trudności swoich parafian. Właśnie dlatego jego zadaniemjest tworzenie i wychowywanie parafialnej wspólnoty miłości, w którejzdrowi pomagają chorym, młodzi starszym, bogaci biednym, a silni tym,którzy czują się bezradni. Kapłan promuje i wspiera grupy pomocy isamopomocy (np. grupy charytatywne, grypy AA, Al-Anon, Al-Ateen, klubyabstynenta), a także kontaktuje zainteresowanych z instytucjamiponadparafialnymi, np. Caritas diecezjalna, telefon zaufania, domy dlaofiar przemocy, darmowe jadłodajnie. Kapłan ułatwia też kontakt danegoczłowieka z instytucjami i specjalistami świeckimi, których kompetencjei odpowiedzialność zostały już potwierdzone w ich wcześniejszychsposobach interwencji kryzysowej.

Kapłan-terapeuta

Są sytuacje, w których przeżywane problemy i trudności osiągnęłytakie rozmiary, że danej osobie nie wystarczy już najmądrzejsza nawetporada czy ochrona przed krzywdą. Codzienne życie takich osób staje sięnieznośnym ciężarem, a one same są poważnym zagrożeniem dla siebie iinnych ludzi. W takiej sytuacji konieczna jest interwencjaterapeutyczna. Organizowanie i podjęcie tego typu interwencji nienależy do zadań kapłana. Kapłan ma do spełnienia inną ważną rolę. Jegopierwszym zadaniem jest motywowanie chorego i jego bliskich do podjęciatrudu terapii i do szukania takich osób i instytucji, które są w stanieudzielić optymalnej pomocy. Kapłan budzi i podtrzymuje nadzieję, atakże pogłębia motywację do podjęcia wysiłku współpracy z terapeutą.Ważne jest, by dominującą motywacją nie było jedynie pragnieniepacjenta, by jak najszybciej uwolnić się od zaburzeń i cierpienia, leczby odzyskać zdolność do życia opartego na miłości, wolności i radości.

Drugim zadaniem kapłana jest wskazywanie ewentualnychograniczeń terapii. Wtedy bowiem można udzielić choremu tychkoniecznych form wsparcia, których nie otrzyma on w czasie samejterapii. Największą chyba słabością dominujących obecnie forminterwencji terapeutycznej, jest skupianie się na psychice pacjenta, anie na jego sytuacji egzystencjalnej. Wielu terapeutów zapomina o tym,co ponad sto lat temu przypomniał Z. Freud, że w ludzkiej psychice niema nic przypadkowego. Ewentualne bolesne stany emocjonalne, depresje,uzależnienia czy natrętne myśli to lustro, które odzwierciedla sytuacjęosobistą, rodzinną i społeczną osoby. Próba uzdrawiania stanówpsychicznych człowieka bez pomagania mu, by zajął dojrzalszą niż dotądpostawę wobec siebie i życia, oznacza podobną naiwność, jakprzekonanie, że wystarczy pomalować lustro, w którym przegląda sięczłowiek, aby naprawdę korzystniej wyglądać i aby lepiej się poczuć.

Z powyższych względów kapłan motywuje pacjenta do pracy nadsobą również po zakończeniu procesu terapeutycznego, zachęcając go, naprzykład, do wejścia w grupy samopomocy po odbyciu terapii alkoholowej,czy do włączenia się w grupy formacyjne po uzyskaniu pomocyterapeutycznej w obliczu nerwic, stanów depresyjnych czy innychzaburzeń osobowości. Co najważniejsze, dojrzały kapłan sam okazuje sięterapeutą, gdyż dysponuje tą najbardziej podstawową terapią, jakiejpotrzebuje człowiek - miłością. Większość zaburzeń psychicznych iuzależnień to wynik toksycznych więzi i kierowania się błędnąhierarchią wartości. Właśnie dlatego wprowadzanie człowieka w więzidojrzałej miłości jest nie tylko najskuteczniejszym sposobem wychowaniai przezwyciężania sytuacji kryzysowych, ale także okazuje sięnajskuteczniejszą formą terapii. Szczególnym zadaniem kapłana - wramach terapii miłości - jest pomaganie człowiekowi, aby doświadczyłprzebaczenia od Boga i ludzi, by sam sobie przebaczył i pojednał się zeswoją bolesną przeszłością, by dokonał uczciwego rozrachunku moralnegooraz odzyskał dojrzałą hierarchię wartości, w której najważniejsza jestprawda i miłość, a nie doraźna przyjemność czy chęć odreagowanianapięć.

Duchowe ojcostwo dzisiaj

Obecnie obserwujemy poważny kryzys ojcostwa biologicznego. Corazmniej mężów na tyle mocno i wiernie kocha swoje żony, by zapragnąćdzielenia się tą miłością z potomstwem. Chyba jeszcze w większymstopniu przeżywamy obecnie kryzys ojcostwa duchowego. Biologiczniojcowie są często nieobecni lub źle obecni w życiu swoich dzieci i nieokazują im koniecznego wsparcia. Kryzys duchowego ojcostwa nie wynikajednak z tego, że takie ojcostwo nie jest już potrzebne, lecz z tego,że w naszych czasach poważny kryzys przeżywa człowiek, a to prowadzi dokryzysu więzi i wartości. Ojcostwo duchowe jest znacznie trudniejszeniż biologiczne. Wymaga dużej dojrzałości psychospołecznej, moralnej iduchowej. Wymaga pracy nad sobą i stawiania sobie twardych wymagań.Duchowy ojciec to ktoś, kto potrafi wychowywać, kto zapobiegazagrożeniom, pomaga przezwyciężać sytuacje kryzysowe i podejmujefunkcję terapeuty, kierując się w każdej sytuacji miłością mądrą iwychowującą na wzór Jezusa, który ratował człowieka przed nim samym iprzed tymi, którzy próbowali go skrzywdzić.

Szczegółowe aplikacje powyższych analiz można znaleźć w następujących publikacjach Autora:

  1. Psychologia porozumiewania się, Jedność, Kielce 2000.
  2. Cielesność. Płciowość. Seksualność, Jedność, Kielce 2000.
  3. Nowoczesna profilaktyka uzależnień, Jedność, Kielce 2000.
  4. Nowe przesłanie nadziei, PARPA, Warszawa 2000.
  5. Miłość pozostaje. Pedagogika miłości dla rodziców, wychowawców i wychowanków, Edycja św. Pawła, Częstochowa 2001.
  6. Miłość przemienia. Przezwyciężanie trudności w małżeństwie i rodzinie, Edycja św. Pawła, Częstochowa 2002.
  7. Wychowanie w dobie ponowoczesności, Jedność, Kielce 2002.
  8. Jak wygrać życie?, Edycja św. Pawła, Częstochowa 2002.
  9. Pamiętnik Perełki, Jedność, Kielce 2003.
  10. Integralna profilaktyka uzależnień w szkole, Rubikon, Kraków 2003.
  11. Młodzi w poszukiwaniu szczęścia, Edycja Św. Pawła, Częstochowa 2003.
  12. Osoba i wychowanie, Rubikon, Kraków 2003.



logo-z-napisem-białe