Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Badania wskazujące na niektóre pozytywne aspekty umiarkowanego picia alkoholu

Rok: 2002
Czasopismo: Alkohol i Nauka
Numer:

Wprowadzenie
Picie umiarkowane definiuje się jako picie, które generalnie nie powoduje problemów ani w odniesieniu do samego pijącego ani w stosunku do społeczeństwa. Trudno jest jednak oszacować, jaka ilość alkoholu jest "bezpieczna". Ta sama ilość alkoholu może w różny sposób oddziaływać na różnych ludzi. Ponadto istotny jest także sposób picia. Dane gromadzone przez badaczy często odnoszą się do "średniej liczby drinków na tydzień", ale warto zwrócić uwagę, że przecież jeden drink pity codziennie może mieć inne konsekwencje niż siedem drinków wypitych w jednego dnia. Pamiętając o powyższych zastrzeżeniach, można próbować zdefiniować "picie umiarkowane" jako spożywanie nie więcej niż dwa drinki dziennie dla mężczyzn i jeden drink dziennie dla kobiet. Za standardowy drink uważa się 360 ml piwa, 120 ml wina lub 37 ml wódki. Każda z tych porcji zawiera w przybliżeniu około 12 gramów czystego alkoholu.

Nie brak licznych doniesień z badań wskazujących na poważne szkody zdrowotne związane z nadużywaniem alkoholu. Nadużywanie alkoholu, wg statystyk WHO, znalazło się wśród pięciu najważniejszych przyczyn zgonów w krajach zamożnych. Bezpośrednią przyczyną śmierci były m.in. wypadki i urazy spowodowane nietrzeźwością, choroby spowodowane nadużywaniem alkoholu (jak n. marskość wątroby), samobójstwa i zabójstwa w wyniku udziału w bójkach i inne. Poniższy artykuł poświęcony został jednak doniesieniom z badań, wskazującym na niektóre pozytywne aspekty umiarkowanego spożywania alkoholu.

Warto też pamiętać, że podobne lub lepsze, pozytywne efekty zdrowotne, spowodowane spożywaniem niewielkich dawek alkoholu, można uzyskać także bez alkoholu - poprzez zdrowy styl życia: właściwą dietę i aktywność fizyczną, nie ryzykując przy tym odniesienia szkód związanych z nadużywaniem alkoholu.

Umiarkowane picie alkoholu zmniejsza ryzyko ataku serca
W prowadzonym przez 12 lat programie badawczym z udziałem 38 077 mężczyzn zatrudnionych w służbie zdrowia stwierdzono u badanych, którzy pili alkohol 3 lub więcej razy w tygodniu - w porównaniu z pijącymi rzadziej - zmniejszone ryzyko ataku serca. W przypadku mężczyzn, którzy pili średnio mniej niż jeden drink dziennie oraz pijących trzy drinki stopień redukcji owego ryzyka był porównywalny.

Wiele badań epidemiologicznych wykazuje, że umiarkowane picie (dla mężczyzn - 2 drinki dziennie) wiąże się z mniejszym ryzykiem chorób serca. W omawianym badaniu badacze obserwowali związek między ilością i częstotliwością. Okazało się, że to częstotliwość picia była kluczowym czynnikiem obniżającym ryzyko chorób serca, a nie ilość, rodzaj napoju alkoholowego, bądź fakt, czy był on spożywany wraz z posiłkiem, czy bez niego.

Porównano stopień ryzyka ataku serca grup mężczyzn, zróznicowanych pod względem częstotliwości picia. Okazało się, że ryzyko ataku serca tych, którzy spożywali alkohol 3-4 razy w tygodniu stanowiło w przybliżeniu 2/3 (68%) ryzyka tych, którzy pili rzadziej niż raz w tygodniu. Także mężczyźni, którzy pili alkohol 5-7 dni w tygodniu, mieli nieznacznie mniejsze (63%) ryzyko.

Dane uzyskane w badaniach sugerują, że nie ma żadnych dodatkowych korzyści zdrowotnych dla serca przy piciu więcej niż dwa drinki dziennie. Autorzy badań wskazują także, że mała liczba uczestników badań, którzy pili 3,5 lub więcej drinków dziennie (50 lub więcej gram alkoholu), ogranicza możliwość wyciągania wniosków na temat szkodliwych skutków nadużywania alkoholu. Niemniej niekorzystne skutki nadużywania alkoholu dla zdrowia są już dobrze udokumentowane.

Wyniki badań, opublikowanych w New England Journal of Medicine, bazowały na analizie danych pochodzących z programu badawczego pod nazwą Health Professionals Follow-up Study, w którym monitorowano męską populację stomatologów, weterynarzy, okulistów, ortopedów i pediatrów w wieku od 40 do 75 lat., w ciągu 12 lat. W badaniach prowadzonych pod kierunkiem Kennetha J. Mukamala brało udział wielu naukowców z różnych ośrodków naukowych.

Komentując wyniki badań, dyrektor National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism (NIAAA), Ting-Kai Li, powiedział: "Te rygorystycznie prowadzone obserwacje stanowią kolejny dowód między lekką, umiarkowaną konsumpcją alkoholu a zmniejszonym ryzykiem chorób serca. Tylko poprzez badania nad mechanizmami działania alkoholu na układ krążenia i być może - wątrobę oraz nad genetycznym podłożem indywidualnej reakcji na alkohol, dostarczymy naukowo uzasadnionych metod do oszacowania ryzyka i korzyści używania alkoholu dla konkretnej osoby."

Natomiast dyrektor National Heart, Lung, and Blood Institute (NHLBI) powiedział: "Są także inne, dobrze uzasadnione naukowo, sposoby służące zapobieganiu chorobom układu krążenia, oraz zmniejszaniu ryzyka, włączając w to obniżanie poziomu cholesterolu i ciśnienia krwi, utrzymywanie zdrowej wagi, aktywność fizyczną czy rzucanie palenia. Te profilaktyczne środki zaradcze nie są związane z konsumpcją alkoholu. Dlatego też nie radzimy teraz wszystkim, by zaczęli pić alkohol dla zapobieżenia chorobom serca. Jednakże, ci którzy już piją alkohol, powinni być świadomi, że aktualne badania naukowe sugerują, iż umiarkowane picie może zmniejszyć ryzyko choroby serca w indywidualnych przypadkach."

Umiarkowane picie alkoholu może chronić przed chorobami serca
Naukowcy z Emory University School of Medicine i Yale University School of Medicine w Stanach Zjednoczonych postanowili sprawdzić, czy alkohol ma podobne działanie w odniesieniu do innych schorzeń dotykających serce. Zbadali 2235 pacjentów, których średni wiek wynosił 74 lata. Żaden z nich nie doświadczył przed badaniem ataku serca. Okazało się, że umiarkowane spożycie alkoholu zmniejsza ryzyko rozwinięcia się schorzeń serca niezależnie od tego, czy pacjent doznał w swoim życiu ataku serca czy nie. Doktor Jerome Abramson z Emory University powiedział: "Spodziewaliśmy się, że umiarkowane picie będzie miało związek z niższą zachorowalnością na choroby serca, ponieważ ma ono wpływ na zmniejszenie ryzyka ataku serca. Zaskoczył nas natomiast fakt, iż te dwie rzeczy nie są ze sobą powiązane. Umiarkowane spożywanie alkoholu wpływa na mniejsze ryzyko zachorowań na serce niezależnie od przebytego wcześniej ataku serca. Oznacza to, że alkohol zmniejsza ryzyko zachorowań na serce w inny sposób niż zmniejsza ryzyko ataku serca."

Badania wykazały, że na zmniejszenie ryzyka nie ma wpływu rodzaj alkoholu. Ważne jest jednak, by nie pić go zbyt dużo, gdyż jego nadmiar może prowadzić do wzrostu ciśnienia i problemów z sercem.

Korzystny wpływ alkoholu na serce zależy od wyposażenia genetycznego
Gen, który sprawia, że u niektórych osób umiarkowane spożycie alkoholu obniża ryzyko zawału, udało się zidentyfikować uczonym z USA. O odkryciu informuje pismo medyczne "New England Journal of Medicine".

Naukowcy z Harvard School of Public Health twierdzą, że gen odpowiedzialny za trawienie alkoholu pojawia się w dwóch postaciach - jeden rozbija alkohol wolno, a drugi szybko. Kopię każdego z tych genów dziedziczymy po rodzicach. Każdy człowiek może na przykład odziedziczyć "wolny" gen od matki, a "szybki" od ojca. Albo na odwrót. Może też się zdarzyć, że odziedziczymy dwa "szybkie" albo dwa "wolne" geny.

Według amerykańskich badań, ludzie z dwoma "wolnymi" kopiami 2,5 razy dłużej trawią alkohol niż ludzie, którzy dostali w spadku geny "szybkie". Okazuje się też, że ten szczęśliwy układ występuje u 1/6 białych, a jest bardzo rzadki u innych ras.

Uczeni z Harvardu przebadali 396 białych lekarzy, którzy przeszli zawał serca, i 770, którzy nie mieli kłopotów z sercem. Po długich badaniach doszli do wniosku, że dwa "wolne" geny dają o 35% mniejsze ryzyko zawału serca. Z czego to wynika? Amerykańscy naukowcy uważają, że dzięki powolnej przemianie alkohol podwyższa poziom dobrego cholesterolu we krwi. To z kolei powoduje o wiele mniejsze ryzyko zawału serca.

Uczeni podkreślają, że pozytywny efekt dają bardzo umiarkowane dawki alkoholu. Jak jednak zaznaczają przy tym uczeni, wyniki ich badań nie oznaczają wcale, że aby obniżyć poziom cholesterolu należy pić więcej alkoholu. W tym celu korzystniej jest bowiem zastosować właściwą dietę czy ćwiczenia fizyczne.

Kobiety mogą pić alkohol dopiero po 55 roku życia
Picie alkoholu najmniej szkodzi mężczyznom po 35., ale kobietom dopiero po 55. roku życia - wskazują wyniki naukowców brytyjskich, które publikuje najnowszy numer pisma "British Medical Journal".

Spożywanie alkoholu może mieć wiele ujemnych skutków dla zdrowia. Wiadomo, że sprzyja nadciśnieniu, rozwojowi niektórych nowotworów, schorzeniom wątroby, urazom ciała i agresywnemu zachowaniu.

Wiadomo jednak również, że osoby spożywające umiarkowane ilości alkoholu mają mniejsze ryzyko zgonu nie tylko od osób pijących dużo, ale też od osób, które nie spożywają go wcale. Wyniki wielu badań wskazują bowiem, że spożywanie alkoholu w umiarkowanych lub małych dawkach może zmniejszać ryzyko zawału serca.

Naukowcy z Institute of Public Health w Cambridge w Wielkiej Brytanii analizowali nawyki związane ze spożywaniem alkoholu w różnych grupach wiekowych mieszkańców Anglii i Walii obu płci. Grupy obejmowały osoby w wieku 16-24 lat, 25-34 lat, 35-44 aż do grupy powyżej 85. roku życia.

Wykorzystując dane statystyczne na temat liczby zgonów w badanych grupach oraz dane epidemiologiczne naukowcy oceniali następnie zależność pomiędzy piciem alkoholu a ryzykiem zgonu w zależności od wieku i płci. Okazało się, że nawet umiarkowane spożywanie alkoholu jest związane z większym ryzykiem zgonu u mężczyzn do 35. roku życia, a u kobiet nawet do 55. roku życia.

Badacze wykazali wprost proporcjonalną zależność pomiędzy ilością spożywanego alkoholu u kobiet w grupie wiekowej 16-54 lat i u mężczyzn z grupy wiekowej 16-34 lat. Wraz z wiekiem ryzyko śmierci związane z piciem alkoholu spadało.

Ostrożnie ze stosowaniem alkoholu jako leku na serce
Nieco odmienny pogląd prezentują badacze z London School of Hygiene and Tropical Hygiene. Uważają oni, że picie alkoholu nie pomaga chorym na serce, a przynajmniej nie wszystkim. Takie są wyniki badań, opublikowanych na łamach "Journal of Epidemiology and Community Health".

Odnosząc się do badań wskazujących na o dobroczynny działanie alkoholu na serce i układ krążenia stwierdzili, że jeśli w ogóle jest taka zależność, to tylko u mężczyzn powyżej 55 roku życia i kobiet po 65.

Analizowali oni dane dotyczące śmiertelności i spożycia alkoholu w Anglii (rok 1996) i Walii (1998). Nawet u starszych ludzi picie zmniejsza śmiertelność z powodu choroby wieńcowej o 1-3 proc. Jednakże pod wpływem napojów wyskokowych istotnie rośnie śmiertelność z innych niż choroby serca powodów, zwłaszcza wśród mężczyzn poniżej 44 lat. Wypadki samochodowe, samobójstwa i choroby wątroby są najczęstszymi skutkami.

Badacze sugerują, by mężczyźni powstrzymali się z piciem do 34, a kobiety do 54 roku życia.

Białe wino korzystne dla płuc
Picie wina, zwłaszcza białego, jest korzystne dla płuc. O wynikach badań ekspertów z Uniwersytetu w Buffalo czytamy w serwisie "EurekAlert". Związek systematycznego picia wina i dobrego stanu oraz funkcjonowania płuc zauważył Holger Schunemann ze Szkoły Medycznej i Nauk Biomedycznych przy Uniwersytecie w Buffalo.

Podobnych, dobroczynnych dla płuc właściwości wydaje się nie mieć ani piwo, ani inne napoje alkoholowe - mówił Schunemann podczas spotkania American Thoracic Society. Zdaniem Schunemanna, za dobroczynny wpływ wina na płuca mogą odpowiadać zawarte w nim przeciwutleniacze. Ich obecność stwierdzano dotąd głównie w winie czerwonym. Badacz przypomina dotychczasowe badania, w których wykazano korzyści z umiarkowanego picia czerwonego wina - jest ono dobre na serce. "Jeśli chodzi o zdrowie płuc, lepsze jest wino białe" - podkreśla Schunemann.

Jego współpracownicy przebadali 1555 mieszkańców Nowego Jorku. Zebrali ogólne informacje na temat spożywania przez nich alkoholu (ostatnio oraz w ciągu całego życia), innych nawyków (m.in. diety), oraz wagi ciała. Ochotników podzielono na kilka grup, w zależności od częstotliwości picia alkoholu, jego ilości i rodzaju. Uczestnicy badań przeszli też standardowe badania funkcjonowania płuc, w tym pomiar pojemności płuc i jednosekundowej objętości wysilonego oddechu.

Analiza wyników badań i danych z ankiet pozwoliła stwierdzić związek systematycznego, umiarkowanego picia wina zarówno z objętością, jak i wydolnością płuc - mówi Schunemann. Badacze stwierdzili m.in., że osoby pijące wino miały wyższy poziom przeciwutleniaczy (m.in. flawinoidów czy fenoli).

Kobiety pijące regularnie umiarkowane ilości alkoholu prędzej zachodzą w ciążę
Kobiety pijące regularnie umiarkowane ilości alkoholu prędzej zachodzą w ciążę niż abstynentki - sugerują wyniki badań opublikowane w piśmie "Human Reproduction".

Badania trwające trzy lata przeprowadzono w Danii. Objęły niemal 40 000 kobiet - to liczba na tyle duża, by wyniki można było uznać za wiarygodne. Naukowcy porównywali, w jakim czasie zachodzą w ciążę kobiety pijające alkohol od czasu do czasu, a w jakim - abstynentki. Chodziło o ciąże zaplanowane. Wzięto pod uwagę między innymi takie czynniki, jak wiek, palenie czy masa ciała.

Okazało się, że (wbrew wynikom wcześniejszych badań) abstynentki zachodzą w ciążę przeciętnie później niż kobiety pijące w sposób umiarkowany. Nie dotyczyło to jednak kobiet, które nigdy dotychczas nie rodziły - w ich przypadku nie znaleziono związku między alkoholem a zapłodnieniem.

Kierująca badaniami dr Mette Juhl ostrzega jednak przed wyciąganiem pochopnych wniosków z badań. Jej zdaniem alkohol nie zwiększa płodności, natomiast jego działanie relaksujące może mieć związek z większą liczbą stosunków, co oczywiście wpływa na szansę zapłodnienia. Poza tym kobiety niepijące mogą się różnić od pijących na przykład gorszym stanem zdrowia, który niejako wymusza abstynencję i nie sprzyja zapłodnieniu.





logo-z-napisem-białe