Ludzie, którzy kłamią mniej są zdrowsi
Wedle prezentowanego na 120. corocznej konwencji American Psychological Association badania dotyczącego uczciwości, mówienie prawdy w sytuacji odczuwania pokusy kłamania może znacząco poprawić zdrowie psychiczne i fizyczne człowieka.
„Niedawne badania wykazały, że Amerykanie kłamią średnio 11 razy tygodniowo. Chcieliśmy sprawdzić, czy uczciwość jest związana z lepszym zdrowiem” – powiedziała główna autorka badania, dr Anita E. Kelly, profesor psychologii na Uniwersytecie w Notre Dame. „Odkryliśmy, że uczestnicy mogli celowo, niemal całkowicie przestać kłamać w codziennym życiu, przez co ich zdrowie znacząco się poprawiło”.
Kelly i jej współpracownik, dr Lijuan Wang, również z Notre Dame, w ciągu 10 tygodni przebadali 110 dorosłych osób, z czego 66% to byli studenci. Uczestnicy mieli od 18 do 71 lat, przy czym średnia wyniosła 31. Niedawno zakończone badanie jeszcze nie przeszło oceny środowiska naukowego i jeszcze nie zostało opublikowane.
Około połowie uczestników polecono powstrzymać się od mówienia dużych i małych kłamstw na 10 tygodni. Druga połowa była grupą kontrolną, która nie otrzymała żadnych instrukcji o kłamaniu. Członkowie obu grup przychodzili do laboratorium co tydzień w celu wypełnienia testów zdrowotnych i psychologicznych oraz poddania się badaniu na wariografie w celu określenia liczby wypowiedzianych dużych i małych kłamstw w mijającym tygodniu.
Wykazano, że na przestrzeni 10 tygodni, związek między zredukowaniem ilości kłamstw a poprawą zdrowia był znacznie silniejszy dla uczestników grupy, której polecono powstrzymać się od kłamania. Na przykład, gdy uczestnicy w grupie niekłamiących powiedzieli o 3 niewinne kłamstwa mniej, niż w poprzednim tygodniu, mieli oni średnio 4 dolegliwości psychiczne mniej, np. poczucie napięcia albo melancholia, oraz 3 dolegliwości fizyczne mniej, np. ból gardła albo głowy. Gdy członkowie grupy kontrolnej mówili o 3 niewinne kłamstwa mniej, zgłaszali jedynie 2 dolegliwości psychiczne mniej oraz 1 dolegliwość fizyczną mniej. Dla dużych kłamstw wzorzec był podobny.
Kelly powiedziała, że w porównaniu z grupą kontrolną, grupa eksperymentalna mówiła znacząco mniej kłamstw na przestrzeni 10-tygodniowego czasu trwania badania i postrzegała siebie również jako uczciwszą. Gdy członkowie którejś z grup kłamali mniej w danym tygodniu, zgłaszali mniej fizycznych i psychicznych dolegliwości w tygodniu nadchodzącym.
W tygodniach, w których uczestnicy kłamali rzadziej, w swoich osobistych związkach obserwowali poprawę, lepiej także oceniali całokształt swoich relacji społecznych. „Analiza statystyczna wykazała, że poprawa w relacjach skutkowała poprawą zdrowia, która była związana z zaniechaniem kłamania” – powiedział Wang, który jest statystykiem.
Po upływie 10 tygodniu, uczestnicy z grupy niekłamiącej opisywali swoje wysiłki powstrzymywania się od okłamywania innych w codziennych interakcjach. Niektórzy powiedzieli, że zdali sobie sprawę, że mogliby po prostu mówić prawdę o swoich codziennych osiągnięciach, zamiast wyolbrzymiać je, natomiast inni powiedzieli, że przestali fałszywie się usprawiedliwiać z powodu spóźnienia lub niewykonanego zadania. Inni powiedzieli, że nauczyli się unikać kłamania poprzez odpowiadanie na trudne pytanie poprzez zadanie pytania samemu, co odwracało uwagę pytającej osoby.
W badaniu 63% uczestników to kobiety, 87% białe, 4% czarne, 4% Latynoski, 3% amerykańskie Azjatki i 2% - reszta. Roczny dochód rodziny wśród uczestników był dosyć równo podzielony od mniej niż 25 tysięcy dolarów do ponad 160 tysięcy dolarów.
„Ponieważ wyniki są nowe, będą one poddane naukowej ocenie i opublikowane jeszcze w tym roku” – powiedziała Kelly.
Badanie było ufundowane przez John Templeton Foundation.
„Science Daily”, 4 sierpnia 2012