Czy można treningiem poznawczym leczyć schizofrenię?
Schizofrenia jest skomplikowanym i dotkliwym schorzeniem psychicznym atakującym około 1% populacji Stanów Zjednoczonych. Najbardziej znane są jej rzucające się w oczy symptomy: halucynacje, omamy i w najcięższych przypadkach psychoza. Jednak związane ze schizofrenią deficyty poznawcze odnośnie pamięci, uwagi i zdolności podejmowania decyzji są nie tylko najwcześniej pojawiającymi się objawami, ale również najbardziej odpornymi na leczenie. Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco wykazali, że komputerowe ćwiczenia poznawcze mogą pomóc schizofrenikom pokonać te deficyty poznawcze – a może nawet zahamować rozwój choroby.
Schizofrenię leczy się tradycyjnie za pomocą antypsychotycznych leków takich jak haloperidol. Jednak leki te nie tylko nie łagodzą wszystkich objawów, ale mają również ostre efekty uboczne. Antypsychotyczne leki pomagają tylko w przypadku najbardziej widocznych objawów psychozy i mają bardzo mały wpływ na towarzyszące chorobie deficyty poznawcze.
„Zobaczyliśmy, że aspekt kognitywny choroby – problemy z pamięcią i uwagą – pojawia się znacznie wcześniej niż psychoza, ale u większości pacjentów psychoza nie jest diagnozowana. To sprawia, że leczenie jest trudne” – powiedział Li-Huei Tsai, dyrektor Massachusetts Institute of Technology’s Picower Institute for Learning and Memory.
Zofia Winogradow, psychiatra z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco zastanawiała się, czy wobec wcześniejszego objawiania się symptomów poznawczych leczenie bezpośrednio ich nie przyniosłoby lepszych efektów. Schizofrenicy mają kłopot z „monitorowaniem rzeczywistości”, czyli synchronizacją swoich wewnętrznych myśli i uczuć z rzeczywistością zewnętrznego świata. Brak monitorowania rzeczywistości, a także deficyty w aktywności w korze przedczołowej są związane z rozwijającą się później psychozą. Winogradow snuła przypuszczenie, że być może poprzez wzmocnienie zdolności poznawczych możliwe byłoby u schizofreników lepsze rozróżnienie między wewnętrznymi myślami i zewnętrzną rzeczywistością, a także obniżenie ich podatności na epizody psychotyczne.
„Aby rozróżnić między tym, co się dzieje w świecie, a tym, co jest jedynie tworzone przez własny umysł, różne poznawcze układy informacyjne muszą ze sobą bardzo dobrze współpracować” – mówi Winogradow. „Trzeba pobrać zewnętrzną informację i dokładnie ją zapisać. Trzeba być zdolnym do monitorowania swoich wewnętrznych myśli, rozpoznania, że rodzą się wewnątrz i zapamiętać je. Później porównać zewnętrzne z wewnętrznym. W zdrowym mózgu zachodzi to nawet bez świadomości. W schizofrenii jednak, układ mózgowy odpowiadający za to nie pracuje zbyt dobrze”.
Winogradow przypuszczała, że właściwy trening, współdziałający z plastycznością mózgu mógłby pomóc walcząc z deficytami poznawczymi.
Z Winogradow współpracował Michael Merzenich, profesor emerytowany na Uniwersytecie Kalifornijskim, założyciel Posit Science, firmy produkującej narzędzia treningu mózgowego. Pomagał w stworzeniu programu przypominającego grę komputerową. Merzenich opowiada, że ich dzieło jest podobne do produktu flagowego firmy Posit Science mającego wspierać zdrową percepcję w miarę starzenia się, jednak nacisk został położony na specyficzne punkty występujące w schizofrenii.
„Zadanie pomaga we wzmocnieniu zdolności poznawczych i percepcyjnych zarówno językowych, jak i wizualnych” – mówi Merzenich. „Program umożliwia trening w dziedzinie kontroli poznawczej. Dodaliśmy również kilka strategii ćwiczeniowych, które, jak sądzimy, ulepszą społeczne zdolności kognitywne”.
Winogradow i jej współpracownicy porównali grupę 16 ludzi ze schizofrenią, którzy korzystali z programu łącznie przez 80 godzin w ciągu 4 miesięcy z grupą kontrolną 15 schizofreników, którzy grali w gry komputerowe przez tę samą ilość czasu. Odkryli, że badani w grupie treningu mieli znaczną poprawę w monitorowaniu rzeczywistości, a także wzmożoną aktywność w korze przedczołowej – nawet 6 miesięcy po ukończeniu programu treningowego. Uczestnicy programu treningowego także wykazali lepsze funkcjonowanie społeczne. Wyniki zostały opublikowane w lutowym wydaniu pisma „Neuron”.
„Zebrane z wcześniejszych badań dane sugerowały, że monitorowanie rzeczywistości ma silną podstawę w podstawowych procesach poznawczych, jednak byliśmy zaskoczeni jak istotna ta podstawa była” – komentuje Winogradow. „Pokazuje to jednak, że trening przynosi skutki – i to większe niż pierwotnie zakładaliśmy”.
Winogradow ostrzega jednak, że metoda ta jest dopiero rozwijana, wyniki pokazują, że właściwy trening komputerowy może wzmocnić efekt tradycyjnego leczenia lekami. Ma nadzieję, że dalsze badania pokażą, że intensywny program treningowy z okazjonalnymi sesjami po jego ukończeniu mogą pomóc schizofrenikom w normalnym funkcjonowaniu społecznym, w zachowaniu pracy, unikaniu epizodów psychotycznych i podwyższeniu jakości codziennego życia. Ma również nadzieję, że trening poznawczy pomoże zagrożonym schizofrenią w całkowitym uniknięciu choroby.
„Charakterystyczne niedomagania poznawcze schizofrenii pojawiają się we wczesnej fazie choroby” – mówi. „Przypuszczamy, że jeśli możemy ulepszyć działanie strony poznawczej człowieka poprzez intensywny, komputerowy trening poznawczy, to być może jesteśmy również w stanie obniżyć ryzyko zaburzeń dysocjacyjnych przed lub w trakcie pierwszego epizodu psychozy”. Jej laboratorium obecnie pracuje nad tą koncepcją.
Merzenich podkreśla, że jakkolwiek trening poznawczy nie może zastąpić leków, to daje duże nadzieje względem paradygmatów treningowych. „Myślę, że to zrewolucjonizuje leczenie tego zaburzenia”- mówi. „Z biegiem czasu trening – trening, który może neurologicznie skorygować mózg – będzie odgrywał coraz większą rolę”.
Tsai zgadza się, że trening poznawczy jest nowym, intrygującym podejściem. „To są ekscytujące wyniki – trening może również pomóc w przypadkach takich zaburzeń jak fobie czy zespół stresu pourazowego” – mówi. „Jednak liczebność próbki jest raczej mała. Musimy zobaczyć, czy te wyniki można zreprodukować na większej ilości osób zanim wyciągniemy ostateczne wnioski. Jest jednak możliwe, że taki trening będzie miał wielkie znaczenie w medycynie przyszłości”.
Kayt Sukel, 29 kwietnia 2012