Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia

Trauma w dzieciństwie może skrócić życie

379470_broken_mirror_3 Dzieci, które doświadczają traumy mogą wpaść w samonapędzający się mechanizm narastania negatywnych emocji – leku i depresji – który może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych w życiu dorosłym.

Zdaniem dr Janice Kielcot-Glaser z Uniwersytetu Stanowego w Ohio osoby, które w dzieciństwie doświadczyły śmierci jednego z rodziców, były świadkami nieporozumień małżeńskich rodziców czy też znęcano się nad nimi są bardziej wrażliwe na stres w późniejszym życiu. Najnowsze wyniki badań pokazują, że trudne przeżycia dzieciństwa kładą się cieniem na kolejne lata i wiążą się ze stanami zapalnymi i przedwczesnym starzeniem się komórek. Może to skutkować skróceniem życia nawet o 7 do 15 lat.

 Zespół badawczy pod kierunkiem Kielcot-Glaser przebadał kilkadziesiąt osób zajmujących się bliskimi chorymi na demencję i porównał wyniki tej grupy z osobami niemającymi tego typu doświadczeń. Badano poziom depresji oraz występowanie zdarzeń traumatycznych w okresie dzieciństwa a także biochemiczne markery stresu (interleukina 6 i TNF alfa odpowiedzialne za procesy zapalne), i długość telomerów (zakończenia nici DNA – ich skracanie się wiązane jest ze starzeniem się organizmu, niektórymi chorobami i śmiercią).

Po uwzględnieniu wszystkich czynników mogących mieć wpływ na wyniki badań (wiek, płeć, waga ciała, problemy ze snem, aktywność fizyczna, doświadczenie opieki nad chorymi) stwierdzono, że osoby, które doświadczyły w dzieciństwie zdarzeń traumatycznych mają krótsze telomery oraz podwyższony poziom substancji wskazujących na stany zapalne. Ten ostatni czynnik może przyczyniać się do problemów z krążeniem, osteoporozy, chorób reumatycznych, cukrzycy typu II i niektórych nowotworów. Skutki doświadczeń z dzieciństwa okazały się bardziej istotne niż aktualne doświadczenie stresu związanego z opieka nad osoba chorą.

logo-z-napisem-białe